https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieża Zegarowa błyśnie złotem! Po zakończeniu tych prac na Wawelu trzeba będzie zmienić pocztówki z Krakowa

Małgorzata Mrowiec
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Widokówki będą wymagały wymiany - bo szykuje się zmiana w wyglądzie wzgórza wawelskiego. Podczas trwających prac dotyczących Wieży Zegarowej katedry na Wawelu znaleziono wyraźne ślady złoceń wokół otworów (okien) w jej hełmie. Na wieżę w czwartek (4 lipca) wdrapała się komisja konserwatorska, specjaliści i przedstawiciele władz konserwatorskich zapoznali się też z ustaleniami badaczy. Zapadła decyzja, by przywrócić pierwotną, późnobarokową aranżację zwieńczenia tej najwyższej wieży Wawelu: architekturę hełmu znów podkreślą pozłocone pasy blachy. Wieża błyśnie złotem jeszcze w tym roku.

- Konserwatorom przyświeca w tym przypadku podstawowa zasada działań przy zabytkach - zasada oddania "prawdy o zabytku". Widok katedry zmieni się zatem dość istotnie: w miarę jednolicie spatynowane ("zielone") poszycie zwieńczenia hełmu wzbogaci się o złocone akcenty - komentuje w mediach społecznościowych Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Prace konserwatorskie przy Wieży Zegarowej to projekt kluczowy Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, z którego środki rozdziela właśnie SKOZK.

Ta przyszła zmiana - odtworzenie pierwotnej aranżacji kolorystycznej hełmu - to efekt dokonanych odkryć. Oprócz złoceń, o których było wiadomo, w obrębie hełmu wieży zostały bowiem zlokalizowane relikty złoceń wokół otworów na jego dwóch kondygnacjach..

- Okazało się, że kolor brązowy w tych miejscach, który jest widoczny z poziomu gruntu, został położony na reliktach złoceń. Chyba nie w charakterze zabezpieczeń, bo złocenia na pewno lepiej by się trzymany bez farby olejnej na wierzchu. Może miał to być rodzaj podłoża pod złocenie wtórne, które nie zostało wykonane - wskazuje konserwator dzieł sztuki dr Ignacy Jakubczyk, który nadzoruje prace przy hełmie Wieży Zegarowej.

Udało się też ustalić, że złocenia były oryginalnie ze wszystkich czterech stron hełmu - a nie tylko od północy i zachodu, czyli od najbardziej oglądanych stron.

"Skala tego dzieła jest imponująca"

Specjaliści podkreślają, że wzniesione w drugiej dekadzie XVIII wieku zwieńczenie Wieży Zegarowej katedry jest arcydziełem sztuki budowlanej.

- Mamy do czynienia absolutnie z dziełem najwyższej jakości: zarówno pod względem artystycznym, technicznym i materiałowym. Architektura jest wykonana z największą precyzją, na jaką pozwala technika blacharska. To jest projekt narysowany przez architekta i przeniesiony w blachę, ze wszystkimi niuansami - zwraca uwagę Krzysztof Czyżewski, historyk sztuki, pracownik Zamku Królewskiego na Wawelu, znawca katedry wawelskiej. - Skala tego dzieła jest imponująca. To jest osobna budowla - mówi też.

Historyk sztuki wskazuje, że jest to prawdopodobnie pierwsza tego rodzaju konstrukcja na ziemiach polskich.

- To znaczy: nie spiętrzone banie z latarniami, tak jak wcześniej to robiono, tylko to jest przeniesienie w blachę architektury murowanej. Są tu dwie kondygnacje zaprojektowane jak murowane, ale wykonane w blasze. To jest coś zupełnie nowatorskiego, wszystkie działa podobne na ziemiach polskich są późniejsze - tłumaczy Krzysztof Czyżewski.

Podczas czwartkowego spotkania komisji konserwatorskiej, podczas której miała zapaść decyzja co do przywracania złoceń, których relikty znaleziono, historyk sztuki kwitował: - Warto wszystkie środki poświęcić na to, żeby teraz doprowadzić to dzieło znów do stanu pełnej doskonałości i pełnego blasku.

Barokowy hełm Wieży Zegarowej zaprojektował najprawdopodobniej Kacper Bażanka (krakowski architekt, wykształcony w Rzymie, do którego dzieł w Krakowie należy m.in. kościół Misjonarzy na Stradomiu czy domek loretański przy klasztorze Kapucynów), wzorując się na niezrealizowanych projektach dzwonnic dla bazyliki św. Piotra na Watykanie.

Hełm czyszczony łupinami orzecha

Remont hełmu najwyższej wieży na wzgórzu wawelskim rozpoczął się jesienią 2022 roku. Całe przedsięwzięcie obejmuje konserwację i naprawę hełmu z blachy miedzianej wraz z ogromnymi figurami z miedzi, a także konserwację drewnianej konstrukcji wieży i wymianę uszkodzonych elementów. Ostatni poważny remont wieży odbył się na przełomie XIX i XX wieku.

W ramach obecnych prac dotychczas zabezpieczono drewnianą konstrukcję nośną, zajęto się też odczyszczeniem w większości oryginalnego, XVIII-wiecznego blaszanego poszycia. Oczyszczanie powierzchni blachy dokonywane tutaj jest metodą piaskowania - ale nie piaskiem, tylko z użyciem granulatu z łupin orzecha włoskiego.

- Zastosowanie tego materiału pozwala na usunięcie wierzchniej warstwy zabrudzeń i warstwy zdegenerowanej patyną, natomiast nie usuwa samej patyny, której utrzymanie jest tu założone - wyjaśnia dr Ignacy Jakubczyk.

Zdemontowano z hełmu i przeniesiono do pracowni konserwatorskiej ornamenty, które były złocone (m.in. kule). W najbliższym czasie zacznie się uczytelnianie i przywracanie złoceń oraz - w ograniczonym zakresie - uzupełnianie oryginalnych blach poszycia.

Świętym trzeba przywrócić ich atrybuty

Jak się okazało, trzeba też będzie w ręce świętych, których figury stoją w narożnikach wieży, włożyć nowe atrybuty. Badacze, którzy dokładnie przyjrzeli się wieży z rusztowań, stwierdzili, że obecne atrybuty są nie do końca zgodne z kanonem ikonograficznym przedstawiania poszczególnych świętych. Na przykład św. Wojciech trzyma włócznię - a powinien mieć w ręce wiosło. Konserwatorzy mówią o "dosyć nieudolnej" wcześniejszej wymianie atrybutów, za którą odpowiadają ich poprzednicy remontujący hełm ponad 20 lat temu. Niechlubną pamiątką po tamtej ekipie jest też to, co znaleziono m.in. we wnętrzu figury św. Wojciecha: wypełnienie jej pianą poliuretanową, a nawet... puszkami metalowymi.

Obecnie prowadzony remont powinien się zakończyć w tym roku.

Bezpieczeństwo nad wodą. Jak zapobiegać utonięciom

emisja bez ograniczeń wiekowych
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska