Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Can-Pack potknęła się na ostatniej prostej

Justyna Krupa
Andrzej Banaś
Wisła Can-Pack straciła pozycję lidera TBLK w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego.

Wisła Can-Pack Kraków – Artego Bydgoszcz 62:77 (21:13, 9:17, 19:16, 13:31)
Wisła:
Stallworth 18, Ziętara 15 (3x3), Turner 12, Żurowska-Cegielska 6, Ouvina 5 – Misiuk 6 (2x3), Szott-Hejmej 0.
Artego: Carter 20, Morris 17 (3x3), McBride 16 (2x3), Reid 13, Koc 6 - Pawlak 5 (1x3).

„Biała Gwiazda” skomplikowała sobie drogę do medali. Oddając bydgoszczankom fotel lidera, straciła m. in. szansę gry przeciwko łatwiejszemu rywalowi w ćwierćfinale TBLK.

Jak do tego doszło? Początek był dla Wisły wymarzony. Ani się bydgoszczanki spostrzegły, a już przegrywały 2:15. Wiślaczki z łatwością karciły je przechwytami. Sama Magdalena Ziętara miała po pierwszej kwarcie aż 10 punktów na koncie.

Tak łatwo wygrana kwarta uśpiła jednak wiślaczki. Nagle to im zaczęły przydarzać się niezrozumiałe straty. Tymczasem przyjezdne otrząsnęły się po lodowatym prysznicu, jaki dostały na starcie. A skuteczność Wisły - malała. Tego dnia mniej błyskotliwa, niż zwykle była w ofensywie Yvonne Turner. Amerykanka pierwsze punkty zdobyła dopiero na sekundy przed końcem połowy. W tej sytuacji Artego dogoniło „Białą Gwiazdę” tuż przed przerwą i doprowadziło do remisu 30:30.

Po zmianie stron Wisła uzyskała minimalną przewagę, ale jednocześnie pozwoliła, by mecz toczył się w tempie, jakie Artego uwielbia. Poszły z bydgoszczankami na wymianę szybkich ciosów. W efekcie krakowianki traciły cenne siły, których – przy wąskiej rotacji – zabrakło im w końcówce.

W decydującej partii ważną rolę odegrała Maurita Reid, której punkty pozwoliły gościom wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Wiślaczki miały też duże kłopoty w walce na tablicach, gdzie żadna z nich nie była w stanie stawić czoła Amishy Carter. W efekcie zamiast gonić rywala, traciły kolejne punkty. Skończyło się aż 15-punktową porażką. – Część naszych zawodniczek była już zmęczona – przyznał trener Jose Hernadez. - Artego zagrało bardziej inteligentnie.

Trener rywali Tomasz Herkt podkreślał: - Zadecydowała wielka determinacja mojego zespołu.

W ćwierćfinale play-off Wisła zagra z Energą Toruń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska