Wisła Kraków. Bardzo ważne zwycięstwo „Wawelskich Smoków”

Ten mecz nie zaczął się dobrze dla krakowian, którzy od początku przegrywali. W pierwszej kwarcie przewaga Zetkamy momentami sięgała dziewięciu punktów. Końcówka tej części wskazywała jednak, ze Wisła powalczy w tym spotkaniu. Na 1,5 minuty przed końcem pierwszej kwarty z przewagi gospodarzy nic już nie została, mieliśmy remis 19:19. Miejscowi, co sprawa w tej kwarcie jeszcze odskoczyli na sześć punktów, ale dostali też sygnał, że to nie będzie dla nich spacerek.

W drugiej kwarcie dominowała Zetkama. Wisła miała problem nawet ze zbliżeniem się do rywali na kilka punktów. W połowie tej części gry gospodarze prowadzili nawet szesnastoma „oczkami” (41:25), a na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 46:38.

Trzecia kwarta to była żmudna praca krakowian nad tym, żeby odrobić straty. Zajęło im to cała trzecią część, ale dopiero po celnym rzucie Wiktora Rajewicza na pół minuty przed końcem tej kwarty zrobiło się 60:60.

Za to już na początku czwartej kwarty dwa celne rzuty Wojciecha Gorgonia dały „Wawelskim Smokom” prowadzenie 62:60, a po chwili za dwa punkty poprawił jeszcze Rajewicz. Gospodarze wyraźnie osłabli, a wiślacy prezentowali się coraz lepiej. Jeszcze w po trzech minutach czwartej kwarty mieliśmy remis 67:67, a po czterech 73:73, ale to były już ostatnie akordy wyrównanej walki. Końcówka meczu zdecydowanie należała do podopiecznych Piotra Piecucha, którzy ostatecznie wygrali całe spotkanie.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - TS Wisła Chemart Kraków 85:92 (25:19, 21:19, 14:22, 25:32)
Zetkama: Kowalski 23, Nowicki 23, Krajniewski 20, Nowakowski 11, Dawdo 0 oraz Szymański 3, Podejko 2, Ziółko 2, Jeziorowski 1.
Wisła: Zgłobicki 19, Gorgoń 13, Czyż 9, Krakowiak 5, Wojciechowski 0 oraz Maj 10, Żaczek 10, Hicks 8, Włodarczyk 8, Rajewicz 6, Bogdanowicz 4, Chrabota 0.
Sędziowali: Mateusz Dukiel, Adam Krzemień oraz Marek Tyliszczak. Mecz bez publiczności.

Sportowy24.pl w Małopolsce