WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Takie zapisy nie są w Polsce niczym zaskakującym, ale bardziej w przypadku zawodników wypożyczanych, a którzy nie mogą wystąpić przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. Tzn. formalnie mogą, bo nie da się tego zabronić zgłoszonemu oficjalnie do rozgrywek piłkarzowi. Kluby stosują jednak w takich przypadkach wybieg, wpisując do umowy transferowej, że jeśli zawodnik X wystąpi przeciwko ich drużynie, to klub pozyskujący będzie musiał dopłacić odpowiednią kwotę, najczęściej bardzo wysoką. Na tyle wysoką, żeby nie opłacało się wystawiać delikwenta w składzie. I taką formułę zastosowano również przy okazji transferu Felicio Brown Forbesa do Wisły. Transferu, co istotne, definitywnego. Raków zgodził się jednak puścić swojego piłkarza do klubu z Krakowa, zabezpieczając się odpowiednimi warunkami w umowie.
Przy ul. Reymonta nie chcą szerzej komentować zaistniałej sytuacji, a Karolina Biedrzycka, rzecznik prasowy klubu, mówi nam jedynie: - Felicio Brown Forbes nie będzie mógł wystąpić w meczu z Rakowem.
Co ciekawe, jeśli chodzi o podobne zapisy w umowach między klubami, to prekursorem czegoś takiego w Polsce była Wisła Kraków. Wszystko wiąże się z sezonem 2001/2002, gdy „Biała Gwiazda” w jakimś stopniu straciła mistrzostwo Polski przez swoich piłkarzy, wypożyczonych do innych klubów. Krakowianie przegrali w tamtych rozgrywkach m.in. z Widzewem Łódź, dla którego dwie bramki zdobył Mariusz Jop, czy z Odrą Wodzisław Śl., dla której gola strzelił Łukasz Sosin. Oba byli zawodnikami Wisły, jedynie z niej wypożyczonymi. Bogusław Cupiał podjął wtedy decyzję, że w przyszłości do takich sytuacji nie można dopuszczać i przy kolejnych wypożyczeniach dbano już o to, żeby odpowiednie zapisy pojawiały się w umowach. A w ślady Wisły poszły wkrótce również inne kluby i dzisiaj można mówić, że jest to standardem. Oczywiście nieco kontrowersyjnym, ale jednak…
Nie będą mogli zagrać też inni piłkarze Wisły
Wracając do sytuacji kadrowej w Wiśle, to brak Felicio Brown Forbesa nie jest jedynym problemem, z jakim musi uporać się trener Artur Skowronek. W meczu z Rakowem nie będzie on bowiem mógł skorzystać również z Vullneta Bashy, Yawa Yeboaha i Gieorgija Żukowa. Cała trójka ma problemy zdrowotne. Pod znakiem zapytania stoi również występ Mateusza Lisa. Pozytyw są natomiast takie, że do meczowej kadry wrócą niektórzy zawodnicy, którzy ostatnio grać nie mogli, a w tym gronie byli m.in. Stefan Savić czy Adi Mehremić. Ta nieco zmieniona w porównaniu do poprzednich meczów drużyna będzie chciała stawić czoła liderowi ekstraklasy.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
EKSTRAKLASA 2020-21: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI
- Wędkarstwo to męski sport? Nieprawda! One łowią piękne ryby i chwalą się tym w sieci
- Zdjęcia drugiego najgłębszego basenu na świecie. Działa w Polsce ponad 8 miesięcy
- MEMY o kibolach. "Odpowiedzialna młodzież. Usta i nosy zasłonięte"
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Dwucyfrowe zwycięstwa - Wieczysta rządzi w tej klasyfikacji. Nowe kluby na liście
- Atakowali demonstrantów, są już na wolności
