WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Komar miał według wp.pl być pobity przez grupę kiboli Wisły na festynie w Nowym Małym, co miało być rewanżem za przegrany przez „Białą Gwiazdę” baraż. Policja utrzymuje jednak, że cała sprawa miała podłoże obyczajowe. Gdy powoli zaczęły w czasie dnia wychodzić na światło dzienne coraz to nowe fakty, po wcześniejszym komunikacie klubu, swój osobisty postanowił napisać również prezes Wisły Jarosław Królewski. Oto jego treść:
„Od samego rana cała społeczność kibiców TS Wisła Kraków SA jest równana z ziemią poprzez serię artykułów pojawiających się w prasie.
Jako Prezes klubu, jego kibic i główny akcjonariusz WYRAŻAM absolutny sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy w sporcie zarówno na boisku, ale również poza nim! Jest to jasne i klarowne. Nie ma na to miejsca w cywilizowanym świecie. Powinno być to piętnowane w zarodku.
Natomiast WYRAŻAM równie duży sprzeciw wobec dystrybuowania wszelkich niesprawdzonych informacji, pomawiania klubu, które uderzają w społeczność oddanych kibiców, partnerów i wszystkich, którzy od lat pracują nad odbudową zaufania do naszej społeczności.
Klub nie pozostanie bierny wobec takich postaw. Nie ma naszej zgody na ekstrapolowanie niezweryfikowanych zachowań pojedynczych osób na tysiące fanów klubu piłkarskiego Wisły Kraków, w szczególności takich zachowań, które nie zostały odpowiednio wyjaśnione i nie są przez nas akceptowane.”
