WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
W pierwszym z czwartkowych sparingów poprzeczka może nie była zawieszona najwyżej, bo wiślacy zagrali z młodzieżą Lokomotiwu Moskwa. Swoje jednak zrobili, wygrywając pewnie 3:0. Dodajmy tylko, że grano w skróconym wymiarze dwa razy po 35 minut.
Większą wartość ma jednak wygrana z Dinamem. Po pierwsze rywal był wyraźnie mocniejszy niż młodzi piłkarze z Moskwy, a po drugie, była to już prawdziwa próba generalna przed startem ligi. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że skład jaki wyszedł na mecz z Gruzinami, będzie bardzo podobny, albo wręcz identyczny, jak ten, który zagra na inaugurację z Jagiellonią Białystok.
Można powiedzieć, że Wisła ten ostatni test zdała. Krakowianie dobrze prezentowali się fizycznie, grali nieźle w obronie jako zespół. Oczywiście błędy też były, bo rywale strzelili dwie bramki i mieli jeszcze kilka innych sytuacji. Generalnie jednak obraz gry „Białej Gwiazdy” był pozytywny.
Również jeśli popatrzeć na ofensywę, gdzie Wisła w okresie przewagi Gruzinów potrafiła wyprowadzić atak, zakończony podaniem Jakuba Błaszczykowskiego do Aleksandra Buksy, która dał krakowianom prowadzenie. Warte podkreślenia jest również to, że choć rywale dwa razy odrabiali straty, to za każdym razem „Biała Gwiazda” szukała kolejnej bramki, która dałaby jej zwycięstwo. I za to spotkała ją nagroda, bo najpierw znów wyszła na prowadzenie po pewnie wykonanym rzucie karnym Jakuba Błaszczykowskiego, a następnie niemal w ostatniej chwili gola głową po dośrodkowaniu Kamila Wojtkowskiego, strzelił Hebert.
Brazylijczyk to jeden z tych nowych piłkarzy Wisły, który z marszu powinien wywalczyć sobie miejsce w składzie. Drugim takim zawodnikiem na ten moment wydaje się być Gieorgij Żukow, który z kolei najdłużej jest z zespołem, bo już od grudnia. Pozostali nowi piłkarze będą musieli nieco dłużej powalczyć o swoją pozycję w zespole.
Podsumowanie całego okresu przygotowawczego w wykonaniu piłkarzy Wisły, jeśli chodzi o sparingi, musi być pozytywne. Choć początkowo planowano tylko cztery mecze kontrolne, ostatecznie „Biała Gwiazda” rozegrała ich sześć i ani jednego nie przegrała! Wygrała cztery, dwa zremisowała. Dla drużyny, która jesienią zanotowała serię aż dziesięciu ligowych porażek, może to być bezcenny kapitał budowania pewności siebie. A to z kolei będzie niezwykle istotne w walce o utrzymanie. Tym bardziej, jeśli mówimy o zespole, który margines błędów wyczerpał praktycznie już jesienią.
Wisła Kraków - Dinamo Tbilisi 3:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Buksa 58, 1:1 Kapanadze 65 karny, 2:1 Błaszczykowski 69 karny, 2:2 Mekwabiszwili 85, 3:2 Hebert 90.
Wisła: Buchalik - Burliga, Klemenz, Hebert, Sadlok - Basha - Błaszczykowski (79 Szot), Savicević, Wojtkowski, Żukow - Brożek (57 Buksa).
Żółte kartki: Buchalik - Loczoszwili, Kardawa, Mekwabiszwili.
Wisła Kraków - Lokomotiw B Moskwa 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Chuca 22, 2:0 Wasilewski 28, 3:0 Boguski 57,
Wisła: Lis - Niepsuj, Janicki, Wasilewski, Hołownia - Kuveljić - Boguski, Pawłowski, Chuca, Mak - Silva.
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow @sportmalopolska
- Doda i Radek Majdan. Nieznana sesja zdjęciowa piosenkarki i byłego piłkarza Wisły
- Jej mąż był gwiazdą Wisły Kraków [ZDJĘCIA]
- Mauro Cantoro. Dokładnie 12 lat temu został obywatelem RP
- Niecodzienna sesja fotograficzna piłkarzy "Pasów" [ZDJĘCIA]
- Co za kolekcja piłkarskich koszulek z całego świata! ZDJĘCIA
- Najlepsze oprawy kibiców Cracovii w 2019 roku [ZDJĘCIA]
