WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Zebrał dużo krytyki po ostatnim meczu z Odrą Opole. Tym razem zagrał jednak dobre spotkanie. Przy bramce dla Arki bez szans, poza tym można by się pewnie przyczepić na siłę do jednego czy drugiego wybicia piłki nogą, ale to byłoby właśnie czepianie się na siłę…
wislakrakow.com

Bramka dla Arki Gdynia w znacznym stopniu idzie na jego konto. Tak było rozpisane krycie w takich sytuacjach z tego, co się zorientowaliśmy i popytaliśmy. Dlatego musimy obniżyć wyjściową ocenę o jedno „oczko”. Poza tym zagrał jednak bardzo solidnie.
wislakrakow.com

Nawet jeśli zaskoczeniem było, że wyszedł w podstawowym składzie, to po prostu dał radę. To był jego dobry mecz, a środek obrony Wisły dawno nie wyglądał tak solidnie. I wbrew opiniom, to gol dla Arki to nie jego błąd. Wiślacy mieli dokładnie rozpisane kto, co, jak ma zrobić w takich sytuacjach. Nie Uryga zgubił krycie, tylko Dawid Szot.
wislakrakow.com

Życie pisze różne scenariusze. Wisła chciała go wypchnąć z powodu wysokiego kontraktu, ale też błędów, jakie popełniał. A dzisiaj wyrasta na jej najlepszego obrońcę. Kolejny bardzo dobry mecz Colleya!
wislakrakow.com

Zagrał na lewej obronie i początkowo widać było, że trudno mu się tam odnaleźć, czego wynikiem był też w jakimś stopniu gol dla Arki, gdy wspólnie z Markiem Carbo popełnili błąd w ustawieniu, dzięki czemu Przemysław Stolc miał stanowczo za dużo miejsca na dośrodkowanie do Karola Czubaka. Im jednak dłużej trwał mecz, tym Satrustegui na lewej obronie radził sobie coraz lepiej. Wniosek jest taki, że tym występem pokazał, że może być alternatywą na lewej obronie. Bardzo solidną alternatywą!
wislakrakow.com

Doczekaliśmy się jego debiutu, a choć ma trochę „za uszami” jeśli chodzi o gola dla Arki, to generalnie zaliczył więcej niż pozytywny występ. Kontrola Wisły w tym meczu, momentami absolutna kontrola, nie wzięła się z przypadku. Duży wpływ na to miał m.in. Marc Carbo.
wislakrakow.com

Jego osoba to nauczka dla wielu, żeby nie wyciągać pochopnych wniosków na podstawie jednego czy drugiego wejścia z ławki. Nawet, jeśli te wejścia są po prostu słabe. Bo w niedzielę Angel Baena zagrał po prostu dobry mecz i pokazał, że Wisła ma dzisiaj alternatywę na skrzydle. Wielka szkoda, że odniósł tak pechową kontuzję ręki. Oby nie wykluczyła go na dłużej z gry.
wislakrakow.com

Ależ ten chłopak się rozwija. Bardzo dobry mecz. Kolejny zresztą w tym sezonie, bo akurat Kacper Duda stale utrzymuje wysoki poziom. Trzeba powiedzieć sobie jasno, w tych rozgrywkach jest już piętro wyżej niż w poprzednich i stale rośnie. W niedzielę momentami wręcz bawił się w futbol z arkowcami. I warto może pamiętać, że to nie spadło z nieba, ktoś tego chłopaka zbudował przez ostatnie miesiące…
wislakrakow.com

Niby do przerwy marnował okazje na gole, ale poza pierwszą, gdy jego strzał i tak dobił skutecznie Angel Rodado, w pozostałych miał trochę pecha. A to słupek, a to obrońca wybił piłkę z linii bramkowej, a to świetnie obronił Martin Chudy. No, ale w drugiej połowie ten gol z rzutu rożnego… Nie może być po czymś takim niżej niż siedem. Warto też wspomnieć, że zagrał trochę inaczej, bliżej linii niż środka, a momentami wręcz jako drugi napastnik. Wyszło mu to na dobre. Drużynie też.
wislakrakow.com

Długo zastanawialiśmy się przy nim, bo jednak to od jego zbyt prostej straty zaczęła się bramkowa akcja Arki. Doszliśmy jednak do wniosku, że w ofensywie dał drużynie wystarczająco dużo, żeby nie tylko nie obniżać mu noty z wyjściowej „piątki”, ale jeszcze podnieść o jedni „oczko”.
wislakrakow.com

Po prostu bohater meczu. Trzy bramki, każda inna. „Pozytywny wariat” jak mówi o sobie z uśmiechem i po polsku, dał w niedzielę po prostu pokaz tego, jak powinna grać klasyczna „dziewiątka”. Występ bliski ideału.
wislakrakow.com

Dobra zmiana. Bardzo dobra! Podanie do Angela Rodado przy golu na 4:1 - klasa! Ten ostatni śmiał się - tak jak po meczu w Warszawie - że nie mógł tego zmarnować. Pół żartem, pół serio - chyba trochę boją się tego Junki w szatni…
wislakrakow.com

Wchodził na boisko w dość korzystnej sytuacji, ale najważniejsze było to, że nie obniżył swoim występem poziomu gry drużyny.
wislakrakow.com

Spokojny występ. Dał solidną zmianę.
wislakrakow.com

Stracił miejsce w składzie na rzecz Angela Baeny, ale póki co, szybko je odzyska, bo kolega doznał przykrej kontuzji. W niedzielę wszedł na boisko w końcówce.
wislakrakow.com

Grał za krótko, by go oceniać, ale dla niego niezwykle ważne czy wręcz kluczowe może być to, że strzelił gola. Pięknego dodajmy. Pokazał, że może, że potrafi pomóc w drużynie. To może być dla tego młodego chłopaka taki mentalny kop, który zbuduje go na następne mecze. wislakrakow.com

Wideo