Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Peter Hyballa: Chcę zbudować zespół, który będzie grał ofensywnie i z pasją

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Peter Hyballa oficjalnie przejął zespół Wisły Kraków. „Biała Gwiazda” najpierw zaprezentowała swojego nowego trenera, a następnie pojechał on do Myślenic, żeby spotkać się z drużyną i przeprowadzić pierwszy trening. Czasu ma dramatycznie mało, bo już w piątek o godz. 20.30. Niemiec zadebiutuje jako szkoleniowiec Wisły w wyjątkowym meczu, derbach Krakowa!

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Wisła prezentuje trener bez błysku fleszy…

Prezentacja Hyballi odbiegała od standardów, do jakich przez lata wszyscy byli przyzwyczajeni. Nie było sesji fotograficznej, nie było sali pełnej dziennikarzy. Wszystko odbyło się metodą online, a Niemiec odpowiadał na pytania przysłane przez przedstawicieli mediów. Podobnie zresztą jak prezes Dawid Błaszczykowski, który swoje wystąpienie rozpoczął od słów skierowanych do poprzednika Hyballi, Artura Skowronka:

- Chcemy serdecznie podziękować trenerowi Skowronkowi za dotychczasową pracę. Wiemy, że obejmował klub w trudnej sytuacji, a zadanie wykonał. Dziękujemy za całokształt pracy. Chcemy przywitać nowego trenera, który od dzisiaj poprowadzi Wisłę Kraków. Mieliśmy tak naprawdę czterech kandydatów. Polaka i trzech obcokrajowców. I dokonaliśmy właśnie takiego wyboru jak Peter Hyballa.

Niemiec w pierwszych słowach nie wyszedł poza standardowe słowa, wypowiadane w takich sytuacjach. - Dziękuję za okazane zaufanie. Wisła to wielki klub. Będę starał się swoim zaangażowaniem i wiedzą pomóc. Dziękuje swojej agencji, mojemu menedżerowi. To wszystko potoczyło się bardzo szybko, ale bardzo się cieszę, że tutaj jestem.

W Wiśle nikt nie kryje, że zatrudnienie Hyballi ma szybko poprawić wyniki i grę zespołu. Obie sprawy są dalekie od oczekiwań. - Nasz cel się nie zmienia - podkreśla Dawid Błaszczykowski. - Chcemy, żeby Wisła była w pierwszej ósemce, co nie będzie łatwe, bo liga jest mocno wyrównana. Koronawirus nie pomaga, problemy są we wszystkich klubach. W naszym również. Nie było jeszcze chyba meczu, żebyśmy zagrali w optymalnym składzie.

Filozofia Petera Hyballi, czyli nie tylko pressing

Dziennikarze, ale przede wszystkim kibice zastanawiają się, jaką Wisłę będzie chciał zbudować Hyballa? W jakim stylu ma grać zespół pod jego wodzą. On sam mówi na razie na ten temat oszczędnie.

- Teraz przede wszystkim koncentrujemy się na derbach, one są teraz najważniejsze - podkreśla. - Zarząd, zatrudniając mnie, miał pewną wizję. Analizowałem grę zespołu i widzę, że są zalążki pressingu. Będziemy starali się poprawić nie tylko to, ale też wiele innych aspektów. Nie wszystko sprowadza się do pressingu. Jest wiele czynników, które są brane pod uwagę. Dużo rozmawiam z zawodnikami. Dla mnie nie ma znaczenia, czy piłkarz jest stary, czy młody. Będą grali najlepsi.

Dodaje również: - Chciałbym zbudować zespół, który będzie grał odważnie, do przodu. Pressing i gegenpressing! Wisła jest wielkim klubem z pasją, który ma wspaniałych kibiców, choć wielka szkoda, że nie mogą się niestety zjawić. Na to wszystko składa się dużo czynników. Chcę zbudować zespół grający ofensywnie i z pasją.

O celach Hyballa mówi natomiast: -

W tym sezonie będziemy chcieli starać się poprawić o kilka miejsc w tabeli. Chciałbym zobaczyć swoją filozofię na boisku. W kolejnym będzie można w pełni zaatakować…

Jakub Błaszczykowski nie wymyślił Hyballi

W Wiśle sytuacja jest specyficzna, bo w szatni Hyballa spotka człowieka, który pełni kilka ról. Jest piłkarzem, kapitanem drużyny, ale również - a może przede wszystkim - jednym z właścicieli klubu. Nowy trener „Białej Gwiazdy” ze spokojem odnosi się jednak do tej sytuacji. - Tak, trzeba przyznać, że to jest bardzo ciekawa sytuacja - mówi Hyballa. - Rozmawiałem już z Jakubem Błaszczykowskim, znamy się jeszcze z czasów Borussii Dortmund, gdy w 2007 roku pracowałem tam z młodzieżą. To ciekawe wyzwanie, ale nie będę ukrywał, że Jakub Błaszczykowski będzie w szatni przedłużeniem mojej ręki.

Spekulacje, jakoby to właśnie Jakub Błaszczykowski stał za zatrudnieniem Hyballi w Wiśle, ucina jego brat. Prezes „Białej Gwiazdy” podkreśla bowiem:

- Kuba oczywiście pamięta trenera z okresu Borussii. Kandydatura wyszła jednak z działu sportu, od zarządu, a nie od Kuby. To przede wszystkim działu sportu wykonał swoją pracę, a nie Kuba wymyślił tego trenera dla Wisły.

Prezes Wisły dodaje również: - Zatrudniliśmy trenera, który ma już duże doświadczenie, zdobyte również w Bundeslidze. Borussia, Bayer to są poważne kluby. Pracował również poza granicami, również w klubie grającym w europejskich pucharach. To trener z wielką charyzmą. Taki, który chce grać mocno ofensywnie. Dlatego cieszymy się, że mamy takiego sternika.

Na razie nie wiadomo, kto znajdzie się w sztabie Petera Hyballi. Dawid Błaszczykowski ujawnił jedynie, że wraz z Niemcem zatrudnione będą dwie osoby. Również to, że wbrew pojawiającym się informacjom, do sztabu nie wróci Leszek Dyja, trener przygotowania fizycznego, który od pracy z pierwszą drużyną został odsunięty przez Artura Skowronka.

Sąsiad Maaskanta, znajomy Runjaicia i Pasieki

Peter Hyballa był oczywiście pytany, ile już wie o Wiśle Kraków? Co słyszał o niej wcześniej?
- Byłem świadom, że Kuba Błaszczykowski wraz z bratem i innymi osobami przejęli klub w bardzo ciężkiej sytuacji - opowiada szkoleniowiec. - O klubie wiem, że był wielokrotnie mistrzem Polski. Mieszkałem w Bredzie obok Roberta Maaskanta i trochę mi o Wiśle opowiadał.

Maaskant nie jest jedynym trenerem, który pracował w Polsce, z którym nowy trener Wisły zna się dobrze. Hyballa pochwalił się np. świetną znajomością z Kostą Runjaiciem, szkoleniowcem Pogoni Szczecin. - Trener Kostę znam doskonale - mówi Hyballa. - W 2005 roku robiliśmy wspólnie licencję i mamy stały kontakt, choć nie w ostatnich dniach. Znam też inne osoby związane z polską piłką, m.in. Dariusza Pasiekę. Generalnie mam świetne wspomnienia, związane z tutejszym futbolem. Śledziłem ekstraklasę już gdy pracowałem w DAC Dunajska Streda, poznałem tam piłkarzy którzy później przenieśli się do Polski - Lubomira Satkę, Tomasa Huka. Wisła ma duży potencjał. Moim zadaniem jest obudzić ten potencjał. Na razie mam dwa tygodnie na poznanie zespołu, a później będziemy pracować już w 2021 roku.

Derby, Legia, Lech, czyli wyzwanie

Peter Hyballa zaczyna od wyjątkowego meczu, jakim są derby Krakowa. Później wcale nie będzie łatwiej, bo na Wisłę czekają Legia Warszawa i Lech Poznań. Jak podkreśla jednak Niemiec, bardzo lubi takie wyzwania:

- Zdecydowanie tak. Długo negocjowaliśmy umowę i wiem, jakie spotkania mnie czekają. Oceniam to właśnie jako wyzwanie. Jesteśmy na tyle dobrzy, że nie musimy się bać. I ten brak strachu, chciałbym przenieść na zespół.

Na pytanie, co powie zawodnikom przy pierwszym spotkaniu, odpowiedział nieco żartobliwie: - Halo, jestem tutaj nowy…

A po chwili dodaje nieco poważniej: - Nie uważam, żeby piłkarze byli słabi. To wyniki były słabe. Wejdę do szatni powiem kilka słów, mamy jeden trening. Postaram się zmotywować drużynę przed piątkowym meczem. Zawsze jak przychodzi nowy trener, to jest takie nowe rozdanie dla zawodników, nowy początek. Przed derbami zawodnicy są i tak wystarczająco zmotywowani. To jest jednak spotkanie, którego nie wygrywa się tylko motywacją, trzeba też dołożyć umiejętności, jakość.

Ten pierwszy mecz po zatrudnieniu Hyballi nabiera dodatkowego smaczku. To właśnie nowy trener Wisły wyeliminował przecież Cracovię z Ligi Europy w 2019 roku, a nie brakowało wtedy w jego słowach uszczypliwości pod adresem „Pasów”, których nazwał drużyną… koszykarzy. Teraz na temat piątkowego rywala wypowiadał się już bardziej pojednawczo: - Cracovia to bardzo dobry zespół, który wówczas miał wysokich piłkarzy, bardzo niebezpiecznych przy stałych fragmentach gry. Zawodnicy DAC byli mniejsi, dlatego użyłem tego porównania do koszykarzy. Nie chciałem nikogo obrazić.

O swoich relacjach z Michałem Probierzem mówi krótko:

- Nie mieliśmy kontaktu od czasu tamtych meczów. Wtedy podaliśmy sobie rękę po spotkaniu. Na pewno jest to wielki trener, dużo znaczący w polskiej piłce. Jeśli natomiast chodzi o styl jego zespołu, to wolałbym te informacje zachować dla siebie przed piątkowym meczem.

Co ciekawe, w sobotę nowy trener Wisły będzie obchodził 45. urodziny. Zapytany, czy wygrane derby byłyby dla niego najlepszym prezentem w nowym miejscu pracy, odpowiada z humorem: - Jeśli wygramy, to nie będę już nic potrzebował od św. Mikołaja…

Wisła ma kilku trenerów na utrzymaniu

Przy okazji prezentacji Petera Hyballi zapytaliśmy prezesa Dawida Błaszczykowskiego ilu właściwie trenerów ma Wisła na utrzymaniu, ilu spłaca? I czy jego czy nie obawia się, że zatrudnienie trenera z zagranicy, który z całą pewności tani nie jest, w momencie gdy klub zwraca się do miasta o rozłożenie długów na raty, może zostać źle odebrane?
- Niestety, mamy jeszcze kilku trenerów na liście płac - zdradza Błaszczykowski.

- Dobre jest to, że są to ostatnie, albo przedostatnie raty. Do dwóch, trzech miesięcy zostanie nam maksymalnie czterech trenerów na liście płac.

- Jeśli chodzi o miasto, to przede wszystkim podziękowania ze strony klubu, że zgodziło się w czasach pandemii na rozłożenie na raty naszego długu. Nie wiem natomiast, skąd przypuszczenie, że trener jest drogi. Mogę zapewnić, że poruszaliśmy się w określonych ramach finansowych - wyjaśnia prezes Wisły.

Dodaje również:

- Doskonale znamy sytuację, jaka jest na świecie. Niestety, ona powoduje, że każdy z nas ma bardzo dużo problemów. Nie chcę rozmawiać o ramach finansowych. Najważniejsze jest to, że trener się zgodził tutaj przyjść, a klub spełnił jego wymagania. Te wymagania nie były aż tak bardzo wygórowane, żebyśmy nie byli w stanie im sprostać.

Pozostaje pytanie o zakres kompetencji Petera Hyballi. Czy będzie miał np. duży wpływ na politykę transferową klubu? - Na obecną chwilę trener zajmie się pracą z drużyną - podkreśla Dawid Błaszczykowski. - Nie było zbyt dużo czasu, żebyśmy prowadzili rozmowy na temat transferów, zimowych wzmocnień. Koncentrujemy się na trzech najbliższych meczach, a przed nami jeszcze wiele rozmów.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2020-21: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ, PLAN TRANSMISJI

Oglądaj mecz Cracovia – Wisła Kraków w Player.pl >>>

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska