WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
- Graliśmy tym razem ustawieniem 1-4-3-3, łamane przez 1-4-4-2 – tłumaczył już po końcowym gwizdku trener Wisły Peter Hyballa. - Rozpoczęliśmy mecz stosując wysoki pressing, co nam wychodziło bardzo dobrze. Tylko Medved czasami zbyt szybko przechodził do przodu, bo jego zadaniem było „wiązanie szóstki” Pogoni. Graliśmy szeroko, do boków, a później ofensywnie. To nam przyniosło dwie ładne bramki.
O drugiej połowie trener „Białej Gwiazdy” powiedział natomiast: - W drugiej części to Pogoń była nieco lepszym zespołem, ale my też mieliśmy swoje okazje, bo przeprowadziliśmy, trzy, cztery kontrataki. Pod koniec przeszliśmy na ustawienie 1-5-3-2, chcieliśmy zamknąć centrum boiska, zagrać takie trochę „catenaccio” i taką agresywną grą wydrzeć to zwycięstwo!
Peter Hyballa był pytany o napastników, bo pierwszy raz odkąd przyszedł do Wisły, niemiecki trener wystawił dwóch takich zawodników od pierwszej minuty.
- To Brown Forbes był ustawiony na „dziewiątce”, a Medved miał grać nieco cofnięty - wyjaśnia szkoleniowiec. - Potrzebowałem ich obu, bo obaj grają dobrze głową. Jestem z nich zadowolony, choć mogli nieco lepiej przytrzymać piłkę, ale teraz ledwo chodzą. Tak są wyczerpani po tym spotkaniu. Mogą być zadowoleni z siebie.
Na temat napastnika rodem z Kostaryki i jego pięknej bramki Hyballa dodał jeszcze: - Brown Forbes strzelał z drugiej linii, co biorąc pod uwagę jego pozycję, nie jest częste. Uważam zresztą, że on jest niedoceniany, a wygrywa dla nas dużo piłek. Potrafi się też przy niej utrzymać i ją rozegrać.
Hyballa nieco również ironizował, wbijając szpilkę krytykom Brown Forbesa… - Kontaktowałem się z Thomasem Müllerem i Robertem Lewandowskim, ale nie mają czasu, żeby przyjść teraz do Wisły - mówi Niemiec... - Grają w niej natomiast ci zawodnicy, którzy w niej są, a Brown Forbes wykonuje bardzo dobrze swoją pracę. Jak już mówiłem - jest niedoceniany, a jeśli chodzi o krytykę jego skuteczności, to jest ona przesadzona.
Wobec wspomnianych problemów kadrowych, Peter Hyballa zdecydował się dać szansę od pierwszej minuty Piotrowi Starzyńskiemu, który znów pokazał, że ma naprawdę duży potencjał. Niemiec też chwalił swojego podopiecznego.
- Jego występ oceniam bardzo dobrze - mówi Hyballa. - Poruszał się świetnie, dryblował, a przecież ona ma ledwie 17 lat i dwa tygodnie! Bardzo dobrze zamykał też przestrzenie, co było naszym założeniem taktycznym. Był po 65 minutach wykończony, a trzeba przecież dodać, że grał nie tej stronie, co zwykle. Świetnie sobie poradził!
Na koniec konferencji Peter Hyballa mówił też o kontuzjach w zespole. W czasie gry boisko z powodu urazu musiał opuścić Adi Mehremić. - Nie wyglądało to zbyt dobrze i jesteśmy nastawieni pesymistycznie - nie kryje trener Wisły. Dodaje również: - W czwartek kontuzji doznali Dawid Szot i Jean Carlos. Łukasz Burliga musi pauzować za żółte kartki w następnym meczu, więc w obronie nie wygląda to najlepiej. Nie mamy bowiem za dużo zawodników do dyspozycji.
- Największe talenty Wisły Kraków. Na tych piłkarzach klub zarobi miliony?
- Wisła Kraków straci Buksę! Jażdżyński: Klub został zwyczajnie naciągnięty
- Wisła Kraków. Jażdżyński odpowiada Buksie i ujawnia kulisy transferów
- Wiceprezes Wisły Kraków pozywa ojca Aleksandra Buksy!
- To już wojna. Buksa uderza we władze Wisły Kraków. Nazywa je "nieudacznikami"
- Wisła Kraków na krawędzi. Jażdżyński: Wiemy, jak uratować klub
- Tak mieszkają gwiazdy sportu! Zobacz apartamenty Małysza, Lewandowskiego, Kubackiego
- Były piłkarz Wisły musi odejść z klubu. Winne kontuzje
- Były piłkarz Cracovii trenerem na Zanzibarze!
- Piękna dziewczyna nowego napastnika Wisły Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2021 w piłkarskiej ekstraklasie
- Wisła Kraków. Transfery, wypożyczenia, plotki - zima 2021
