https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Piłkarze byli zastraszani przez kiboli?

DW
Joanna Urbaniec / Polska Press
Wisła Kraków. Dziennikarz TVN, Szymon Jadczak, dotarł do nagrania ze stadionowego monitoringu, które zarejestrowało niecodzienną sytuację. W grudniu 2015 roku na treningu Wisły, oprócz osób związanych z klubem piłkarskim, pojawił się prezes stowarzyszenia kibiców oraz niemała grupa pseudokibiców.

Wisła Kraków. Piłkarze byli zastraszani przez kiboli

5 grudnia 2015 roku podczas treningu doszło do spotkania piłkarzy Wisły z grupą pseudokibiców. Następnego dnia Biała Gwiazda miała podejmować Legię Warszawa, a drużyna spisywała się znacznie poniżej oczekiwań. Około 30 mężczyzn miało wówczas wymuszać na zawodnikach poprawienia rezultatów w następnych meczach. "Macie zapier****ć, macie zdobyć siedem punktów do końca rundy, nie możecie tak przegrywać" - krzyczeli.

Do nagrania dotarł dziennikarz TVN, Szymon Jadczak, który wcześniej zrealizował materiał dotyczący grupy pseudokibiców, która przejęła władzę w Wiśle. Pod koniec ubiegłego roku reportaż wyemitowano w ramach programu "Superwizjer". Co ma wspólnego owe nagranie z zarejestrowanym materiałem? Otóż widać na nim, jak mężczyźni w czapkach z szyldem "Wisła Sharks" grożą piłkarzom. W tej grupie byli m.in. przyszli działacze Wisły, których zdemaskowano dopiero po trzech latach działania. Są to Łukasz Kwaśniewski, Robert Szymański i Damian Dukat.

Podczas konfrontacji największe pretensje mężczyźni mieli do Krzysztofa Mączyńskiego. Pomocnik miewał już wcześniej utarczki z kibicami, co miało być obiektem sporu podczas treningu. Piłkarz prowadził żywą dyskusję ze wcześniej wspomnianymi Kwaśniewskim i Szymańskim oraz Arturem Szpiczakowskim. Ten ostatni był członkiem zarządu Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków. Obecnie jest jego prezesem.

Z dziennikarzem nie chcieli rozmawiać Dukat i Szpiczakowski. Szymański natomiast przedstawił swoją wersję, ale ostatecznie nie zgodził się na jej publikację. Dopiero po rozmowie z Łukaszem Kwaśniewskim mogliśmy poznać fakty przedstawiane z drugiej strony. Zorganizowanie spotkania było powodem niezadowalających wyników Wisły Kraków w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016. Drużyna przegrała wcześniej derby z Cracovią i wyjazdowe spotkanie z Lechem.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kamil
No to są piłkarze czy robole?o co oni grają o LM o finał? Prezes kibiców? Ale cyrk jprd Błaszczykowski pewnie gra bo już mu grożą.banda pasibrzuchow White Shark heh chyba White pigs gangsterka za 5 groszy. Polska liga... kto na to patrzy .
C
Craxfan 71.
CAŁA Polska piłka kopana to jedna wielka patologia, dlatego NIC nie znaczy ani się ZUPEŁNIE nie liczy w Europie jak i na całym świecie ... Jedynie na czym może się podniecać polski kibic to mistrzostwo Polski swojego klubu ( często dzięki pomocy sędziów i "zielonego stolika" ) i NIC po za tym !!!. A do tego jeszcze ten skorumpowany PZPN z "Ryżym Fryzjerem" na czele i "wałkami" co rusz... Piłkarsko - DNO . Kibolsko ( głupota ) - mistrzostwo świata !!!. Naiwni mogą już zacząć się znów podniecać - ruszyła ekstraklapa, legła będzie znów mistrzem polskiego ( TYLKO ) świata !!! .
K
Kibic z Dupy strony
Taaaak teraz wypływają nowe fakty. Panie Prezesie Boniek jakby zebrać wszystkie doniesienia o Wiśle z ostatniego pół roku toż to przecież jest przestępstwo, bandytyzm i jedna wielka korupcja. I co? I nic? Nawet jednego ujemnego punktu nie ma? Ręce opadają i do PZPN powinien wkroczyć państwowy komisarz. Jak trzeba złamać prawo żeby w polskim piłkarstwie ponieść konsekwencje?!
P
Paweł
Tak samo jak piłkarze legii warszawa!!! Nikt nie odważył się zgłosić tego nawet na policję.....
Może o tym również napiszecie..
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska