WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Żeby wiślackie drużyny mogły dalej w spokoju trenować w myślenickiej bazie, potrzebne było szybkie porozumienie. I takie właśnie zawarto i podpisano przez Gminę Myślenice, reprezentowaną przez spółkę Sport Myślenice i Wisłę. Z tym, że na razie na krótko. Z naszych informacji wynika, że na kilka miesięcy. To ma być czas na to, żeby rozmowy prowadzić nie na szybko w nerwowej atmosferze pod presją czasu, a na spokojnie, żeby wypracować dobre rozwiązanie zarówno dla Myślenic jak i Wisły.
Oczywiście w tego typu negocjacjach chodzi o pieniądze. W skrócie - Wisła chciałaby płacić mniej niż do tej pory, bo koszty, jakie musi ponosić za wynajem bazy w Myślenicach rzeczywiście małe nie są. W 2023 roku najem ośrodka kosztował krakowski klub 1,2 mln złotych netto. W sumie „Biała Gwiazda” zapłaciła już prawie 10 mln złotych czynszu netto za bazę, w której nie jest ani właścicielem gruntów, ani całej infrastruktury. Tylko ją wynajmuje. A ponieważ stara umowa się skończyła, przy ul. Reymonta uznali, że to dobry moment na poprawienie swojej sytuacji. Argumenty w rozmowach są m.in. takie, że obecność krakowskiego klubu w tym miejscu, to również promocja dla gminy, której nazwa pojawia się w licznych publikacjach dotyczących ośrodka, gdzie trenują wiślacy.
Jak zakończą się te negocjacje? Zapewne porozumieniem, bo obu stronom na nim zależy. Na finał tych negocjacji przyjedzie jednak teraz jeszcze trochę poczekać. Zapewne kilka miesięcy.
