Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków znokautowała Zagłębie Lubin

Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Wisła pewnie pokonała w Lubinie Zagłębie, rozgrywając lepszy mecz niż kilka dni temu w Warszawie. Piłkarze wyraźnie wzięli sobie do serca słowa trenera Roberta Maaskanta, który stwierdził przed tym spotkaniem, że rozpoczęła się już walka o miejsce w składzie na następny sezon.

Mecz został rozegrany na pustym stadionie Zagłębia, co sprawiało dość przygnębiające wrażenie. Miejscowi kibice ustawili się za stadionem i głośnym dopingiem starali się zaznaczyć swoją obecność. Było ich słychać na obiekcie, który jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Jeśli to jest dla wojewody dolnośląskiego niebezpieczny stadion, to my nie mamy więcej pytań.

Przejdźmy jednak do tego, co działo się na boisku. A na nim piłkarze Zagłębia Lubin jeszcze przed meczem wykonali miły gest w kierunku wiślaków. Ustawili się w szpaler i przywitali wychodzących na murawę zawodników "Białej Gwiazdy" brawami, gratulując im w ten sposób tytułu mistrza Polski.
A mistrzowie zaczęli ostro, bo już w 1 minucie bramkę mógł strzelić Cwetan Genkow. Bułgar trafił jednak w słupek i… na tym emocje na długie minuty się skończyły. Gra toczyła się głównie w środku pola, a piłkarze obu zespołów mieli problem ze stwarzaniem sobie sytuacji podbramkowych. Wisła, która zagrała w trochę przemeblowanym ustawieniu, cofnęła się nieco do tyłu i rozbijając ataki lubinian szukała okazji do kontr. Mało ich jednak było i były rozbijane przez nieźle radzącą sobie obronę Zagłębia.

Jeśli nie liczyć paru dośrodkowań w pole karne, po których powstawało jakieś tam zamieszanie pod bramkami, to na kolejną ciekawą sytuację trzeba było poczekać do 40 minuty. Wtedy do Dawid Plizga ładnie uderzył z rzutu wolnego i do szczęścia piłkarzowi zabrakło dosłownie centymetrów, bo piłka wylądowała na słupku.

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin: wypowiedzi piłkarzy z Krakowa

Dwie minuty później padła bramka. Wisła wyprowadziła błyskawiczny atak. Genkow zagrał do Łukasza Garguły, ten przedłużył do Andraża Kirma, a Słoweniec nie miał już problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Lubinianie mocno protestowali po tym golu, domagając się odgwizdania spalonego. Sędzia pozostał jednak nieugięty, wskazał na środek boiska i raczej się nie pomylił, choć sytuacja rzeczywiście była trudna do oceny.

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin: wypowiedzi trenerów

Po przerwie na boisku pojawił się Daniel Brud, który zastąpił kontuzjowanego Kew Jaliensa. Dla wychowanka Wisły był to faktycznie prawdziwy debiut w ekstraklasie, bo wcześniej zagrał raptem minutę w meczu z GKS-em Bełchatów. Brud rozpoczął co prawda od żółtej kartki, ale później radził sobie już dobrze.

Lepiej radziła sobie również cała Wisła, która mając prowadzenie zaczęła grać swobodniej. Szybko przyniosło to efekt. W 57 minucie Wilk z Meliksonem rozklepali obronę Zagłębia, a w końcowej fazie tej akcji Izraelczyka wyciął w polu karnym Rymaniak. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a Melikson wziął sprawy w swoje ręce i pewnym strzałem pokonał Ptaka.

Od tego momentu Wisła jeszcze mocniej zagęściła swoje przedpole, tak że gospodarze mieli spore problemy z przebiciem się przez ten szczelny, wiślacki mur. Krakowianie nie rezygnowali przy tym z kontr i mecz był dzięki temu znacznie ciekawszy niż przed przerwą. W doliczonym czasie gry wiślacy postawili kropkę na "i", strzelając trzecią bramkę po bardzo ładnej akcji, w której Kirm podał do Andresa Riosa, a ten posłał piłkę do siatki klasyczną podcinką.

Dodajmy, że w środę debiut w ekipie mistrza Polski zanotował w samej końcówce Damian Skołorzyński z zespołu Młodej Ekstraklasy.

Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 0:3 (0:1)

Bramki: Kirm 42, Melikson 57-karny, Rios 90+2.
Sędziował: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: mecz bez udziału publiczności.

Zagłębie: Ptak 3 - Błąd 3, Rymaniak 2I, Horvath 3, Dinis 3 - Abwo 3 (79 Galkevicius), HanzelI 3, Plizga 4, Wilczek 3 (66 Rakowski), Pawłowski 3 - Traore 2 (61 WoźniakI). Trener: Jan Urban.

Wisła: Kurto 3 - CikosI3 (90 Skołorzyński), Jaliens 3 (46 BrudI), Chavez 4, BurligaI3 - Kirm 4, Wilk 3, Siwakow 3, Garguła 3, Melikson - Genkow 3 (80 Rios). Trener: Robert Maaskant.

Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska