Wisła Puławy - Hutnik Kraków. "Mimo negatywnego wyniku, w naszej grze wydarzyło się sporo dobrego"

Kiedy Krystian Puton uderzył piłkę z wolnego, Arkadiusz Leszczyński nie utrzymał jej w rękach i znalazła się za linią bramkową. Była 15 minuta, a puławianie cieszyli się już z drugiej bramki. No bo golem ten mecz zaczęli: po dośrodkowaniu z lewej strony celną „główkę” wykonał Dawid Retlewski.

Hutnicy starali się szybko otrząsnąć, wykonywali ofensywne próby, ale Wisła złapała już wiatr w żagle. W 30 min Mateusz Klichowicz zmarnował wprawdzie dogodną okazję – kopnął nad bramkę, lecz trzy minuty później w kontrataku wykonał lepszą robotę: podał piłkę Damianowi Kołtańskiemu, a ten trafił na 3:0.

- Pierwsza połowa zdecydowanie na naszą korzyść. W drugiej chyba zespół wyszedł z nastawieniem, że będzie łatwo i przyjemnie. Ale to tak nie jest – komentował trener Wisły Mariusz Pawlak.

Nowohucka drużyna w 51 min po rzucie rożnym zmniejszyła stratę – do siatki zagłówkował Michał Zięba – i potem wyglądała zupełnie nieźle, przejęła inicjatywę. Bliski gola główkując był Krzysztof Świątek. Po drugiej stronie boiska dużą szansę na kolejną bramkę dla Wisły miał Retlewski, ale nie dał rady Leszczyńskiemu w sytuacji sam na sam.

- Mimo negatywnego wyniku, uważam, że w naszej grze wydarzyło się sporo dobrego – ocenił trener Hutnika Andrzej Paszkiewicz. - Powiedzmy sobie szczerze, to był nasz trzeci mecz po tym, jak zmontowaliśmy drużynę. My musimy ten zespół budować, uważam, że jesteśmy na dobrej drodze.

Bramki: 1:0 Retlewski 3, 2:0 Puton 15, 3:0 Kołtański 33, 3:1 Zięba 52.
Wisła: Zieliński - Cheba, Wiech, Majewski, Azikiewicz (37 Przywara) - Kaczmarek (46 Papikjan), Kona, Puton, Kołtański (69 Banach), Klichowicz (69 Skałecki) - Retlewski (81 Ednilson).
Hutnik: Leszczyński - Zięba (84 Luberda), Głogowski, Andrzejewski, Jurkowski (46 Nowakowski), Marcinkowski (75 Królikowski) - Iwanicki, Jacak, Świątek - Zawadzki (75 Serafin), Kieliś (75 Lelek).
Sędziował: Mateusz Piszczelok (Katowice). Żółte kartki: Andrzejewski, Iwanicki, Lelek. Widzów: 500.

Sportowy24.pl w Małopolsce