Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiślanie - Hutnik. Jedni bliżej bezpiecznej strefy, drudzy czterystu tysięcy [ZDJĘCIA]

boch
Wiślanie Jaśkowice - Hutnik Kraków. Pomiędzy hutniczą młodzieżą przedziera się Piotr Morawski - kapitan Wiślan, autor gola i asysty w tym meczu
Wiślanie Jaśkowice - Hutnik Kraków. Pomiędzy hutniczą młodzieżą przedziera się Piotr Morawski - kapitan Wiślan, autor gola i asysty w tym meczu Tomasz Bochenek
Wiślanie pokonali Hutnika 2:0 w meczu zamykającym 31. kolejkę III ligi. Bramki na stadionie w Skawinie zdobyli Piotr Morawski (po podaniu Krzysztofa Szewczyka) i Mateusz Lampart (głową, po centrze P. Morawskiego z rzutu wolnego).

Jesienią na Suchych Stawach było 8:2 dla Hutnika, ale wtedy był on liderem III ligi, z aspiracjami awansu, teraz natomiast celem jego jest sięgnięcie po premię - 400 tys. zł - za zwycięstwo w klasyfikacji Pro Junior System IV grupy III ligi. We wtorek nowohucki klub zbliżył się do tych pieniędzy. W podstawowym składzie wystąpili wyłącznie młodzieżowcy, i pewnie wyłącznie młodzieżowcy by zagrali, gdy nie kontuzja Sławomira Rozkruta w końcówce spotkania.

- Chłopcy z Hutnika to zawodnicy o bardzo wysokich parametrach, jeśli chodzi o jakość piłkarską, przez co w każdym momencie mogą być groźni - komentował trener Wiślan Wojciech Ankowski. - I miałem wrażenie, że na początku aż za bardzo się tym przejęliśmy. Stąd nerwowe momenty, dwie szybkie żółte kartki. Mecz był dla nas bardzo ciężki.

Prowadzenie gościom mógł dać Błażej Radwanek, następnie Rozkrut. Obaj przegrali pojedynki z Konradem Napieralskim. Generalnie mocniej naciskający Wiślanie zaraz po okazji Rozkruta objęli prowadzenie.

W 65 min tenże piłkarz Hutnika mógł pokusić się o wyrównanie, znów lepszy był bramkarz, po czym nastąpiła seria groźnych ataków gospodarzy. Zaraz po strzale Dariusza Żaby w słupek i „główce” Szewczyka, świetnie obronionej przez Kacpra Chorążkę, nastąpił rzut wolny - i gol na 2:0.

- Zwycięstwo, bez którego byśmy się nie obyli - podsumował Ankowski, którego drużyna pozostała na 15. miejscu, w strefie spadkowej (32 pkt). O wyrwanie się z niej będzie walczyć w trzech ostatnich kolejkach. Hutnik w tabeli jest piąty (49 pkt).

Wiślanie Jaśkowice - Hutnik Kraków 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 P. Morawski 44, 2:0 Lampart 73.
Wiślanie: Napieralski - Czarnecki, Galos, Ochman, Kuliszewski - Lampart (90 Archipau), Ślęczka (66 Białek), Żaba (90+4 Domaradzki), Krasuski (83 Kołton), P. Morawski - Szewczyk (75 Wcisło).
Hutnik: Chorążka - Janecki (60 Nowak), Sosna, Leśniak, Źródlewski - Bukowczan (46 Ptak), Reczulski (46 Matysek), Handzlik, Linca, Sł. Rozkrut (88 Marszalik) - Radwanek.
Sędziował: Konrad Kolak (Stary Sącz). Żółte kartki: Ślęczka, Galos, Białek - Reczulski. Widzów: 250.

Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! Które wypiękniały po ...

Saidi Ntibazonkiza. Gwiazda Cracovii nie gra już w piłkę. A ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiślanie - Hutnik. Jedni bliżej bezpiecznej strefy, drudzy czterystu tysięcy [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska