- Patrząc na ostatnie wyniki Wisły, to jest dobry zespół i ten remis jest dla nas dużym osiągnięciem. Najważniejszy mecz jednak przed nami z Górnikiem Łęczna – powiedział Wojciech Kędziora po meczu z Wisłą Kraków.
Autor: Piotr Tymczak
Kędziora wszedł na boisko w 66 minucie i cztery minuty później strzelił gola na 1:1. Później Wisła w doliczonym czasie objęła prowadzenie, ale w 93 minucie celną „główką” popisał się bramkarz Termaliki Sebastian Nowak i skończyło się wynikiem 2:2.
- Obie nasze bramki były ważne. Moja była na remis. Później był doliczony czas i Seba dał nam ten punkt. Była to dla nas bardzo miła chwila, a pewnie jeszcze milsza dla Sebastiana. Szczerze mu gratuluję tej bramki i bardzo się cieszymy z tego punktu – zaznaczył Kędziora.
A tak skomentował to, że mecz rozpoczął na ławce rezerwowych: - Jest nas wielu w kadrze i każdy chce grać. A to już 33 kolejka. W którymś momencie trzeba więc żonglować w składzie. Każdy z nas chce dołożyć cegiełkę, aby zdobywać punkty, a w konsekwencji utrzymać się w ekstraklasie.
- Myślę, że ten punkt wywalczony w meczu z Wisłą doda nam wiary, ale nie możemy osiąść na laurach. Dziś się cieszymy, ale od jutra myślimy już o meczu z Górnikiem Łęczna. Przygotujemy się jak najlepiej, aby zagrać o trzy punkty – dodał Kędziora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO
