Wspólne zdjęcie biskupów bez maseczek wywołało burzę w sieci. Jest na nim również abp Jędraszewski

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

Na początku tygodnia na Twitterze pojawiło się zdjęcie z 387. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Zebranie odbyło się w Archidiecezji Łódzkiej. Księża biskupi ustawili się do wspólnego zdjęcia, które następnie znalazło się w sieci. Widać na nim łącznie 81 hierarchów Kościoła, którzy stoją lub siedzą tuż obok siebie. Żaden z nich nie ma zasłoniętego nosa ani ust.

Zdjęcie wywołało w sieci burzę. Pojawiło się pod nim kilkaset krytycznych komentarzy oburzonych internautów. "Koronaparty", "Absolutny brak odpowiedzialności w czasach pandemii. Wyraźnie widać panowie, że nic, kompletnie nic do Was nie dociera i żyjecie we własnym świecie", "Gdzie maseczki"- grzmieli komentujący, wypominając duchownym lekkomyślność oraz niestosowanie się do zaleceń sanepidu.

"Grupa ryzyka to raz, a dwa to zupełna niemoralność tego gestu. Brak dystansu i maseczek jest szkodliwy i społecznie nieodpowiedzialny. Jak świeckie społeczeństwo ma zakładać, że w kościołach przestrzega się obostrzeń, jeśli tu takie absolutne moralne zepsucie i brak rozsądku?" – pytał również jeden z internautów.

Zachowano wszystkie środki bezpieczeństwa

W związku z krytycznymi opiniami internautów, a także zainteresowaniem ze strony mediów oraz pytaniami, jakie zasady obowiązywały podczas zebrania plenarnego, biuro prasowe KEP wydało w czwartek oświadczenie.

Zapewniono w nim, że w trakcie 387. Zebrania Plenarnego w Łodzi, „mając na uwadze bardzo trudną sytuację epidemiologiczną w kraju” zachowano „wszystkie możliwe środki bezpieczeństwa”.

Ponadto KEP przekonuje, że biskupi "na otwartej przestrzeni na placu przy katedrze łódzkiej poproszeni przez fotografa, zdjęli maseczki na moment wykonania wspólnego zdjęcia". Natomiast podczas zebrania plenarnego zachowano wszystkie dostępne środki bezpieczeństwa. Biuro prasowe wylicza, że wietrzono pomieszczenia i zachowywano dystans, a uczestnicy spotkania nosili maseczki czy korzystali z płynów do dezynfekcji.

Oceniono także, że zdjęcie nie „oddaje prawdziwej sytuacji”, a sami duchowni wiele razy „zwracali się do wiernych z prośbą o przestrzeganie” zaleceń sanitarnych.