https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wykonawca bankrutuje. Rośnie ryzyko, że w Krakowie spalarnia nie powstanie

Agnieszka Maj
Plajtuje firma, która wygrała przetarg na budowę krakowskiej spalarni śmieci. Miastu grozi utrata potężnej dotacji z Unii Europejskiej.

Firma PBG ostatnio budowała też m.in. Stadion Narodowy w Warszawie i autostrady na Euro. Sąd ostatnio ogłosił jej upadłość. To oznacza ogromne kłopoty również dla krakowskiej inwestycji. Gdyby Kraków rzeczywiście stracił unijną dotację przeznaczoną na ten cel, nie jest wykluczone, że miasto w ogóle nie będzie w stanie wybudować spalarni.

Tymczasem PBG, mimo że ma teraz spore kłopoty finansowe, nie zamierza wycofywać się z budowy krakowskiej inwestycji. - Sąd ogłosił tzw. upadłość układową. Nasza firma może więc dalej działać i układać się z wierzycielami. Dlatego naszą wolą jest kontynuowanie tej budowy - mówi Kinga Banaszak-Filipiak, rzeczniczka prasowa firmy PBG. Według analityków finansowych nie jest jednak wykluczone, że po kilku miesiącach firma w końcu upadnie, a to oznacza przerwanie inwestycji. - Firma PBG będzie teraz negocjować z wierzycielami, czyli m.in. z bankami i podwykonawcami o umorzenie części zobowiązań. Może się jednak okazać, że firmy nie zgodzą się na redukcję długów w formie proponowanej przez zarząd PBG. Wtedy nie jest wykluczone, że dojdzie do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej firmy - mówi Krzysztof Pado z Domu Maklerskiego BDM.

Jego zdaniem firmie PBG grozi to, że będzie miała problemy z bieżącym funkcjonowaniem. - Nie wiadomo, czy banki będą chciały ją w dalszym ciągu kredytować oraz jak do dalszej współpracy podejdą podwykonawcy - dodaje Krzysztof Pado.

Władze Krakowskiego Holdingu Komunalnego, który jest inwestorem, zastanawiają się, co z tym zrobić. - Nasi prawnicy analizują sytuację, w jakiej znalazł się wykonawca i możliwość podpisania z nim umowy - mówi Jarosław Gurbiel z KHK.

Zapewnia, że budowa nie jest zagrożona. Takiej pewności nie mają jednak inni. - Może okazać się, że miasto nie będzie w stanie wybudować spalarni - mówi krakowski radny Grzegorz Stawowy. Gdyby tak się stało, to Kraków będzie płacił wysokie kary za wywożenie śmieci na wysypisko. Unijna dyrektywa nakazuje bowiem ograniczenie składowania odpadów.

Przygotowanie budowy spalarni znacznie się przedłużało, bo propozycje jej lokalizacji były oprotestowywane przez mieszkańców. Umowa z PBG nie została jeszcze podpisana. Miało się to stać w lipcu. Spalarnia ma kosztować 727 mln zł. Bez unijnej dotacji będzie droższa o ponad pół miliarda.

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ekol
prędzej teraz siebie otruje niż nas mieszkańców Prawdziwej Ekologicznej Mogiły
K
Kot wica
Komisja powinna wybrać drugą ofertę złożoną w przeprowadzonym już przetargu. Doświadczenie uczy, że firma wygrywająca przetarg, finansowany z unijnych pieniędzy, musi posiadać własny kapitał, na pół roku działalności. Obserwuję realizacje kontraktów unijnych i nigdy pieniądze za wykonaną pracę nie wpłynęły wcześniej do wykonawcy. Na naszym rynku budowlanym, firmy są bardzo biedne i nie posiadają kapitału, na tak długie oczekiwanie na zapłatę, dlatego tak dużo firm, realizujących umowy unijne, ostatnio upadło. Kłania się, unijna biurokracja, o której wykonawcy nie więdzą. A można było napisać w warunkach przetargu, że wykonawca musi posiadać kapitał na sfinansowanie swojej działalności przez pół roku!!!! Komisje wybierające ostatnio najtańsze oferty, oferty dampingowe, które łatwo można było sprawdzić i odrzucić, gdyż często materiałów odpowiednich w danej kwocie nie można było kupić na realizację kontraktu - w sumie doprowadziły te firmy do upadku.
r
roi
?
k
krak
Ale bzdury: "Gdyby tak się stało, to Kraków będzie płacił wysokie kary za wywożenie śmieci na wysypisko. Unijna dyrektywa nakazuje bowiem ograniczenie składowania odpadów". - przecież wg. planowane WPGO sortownie mają być likwidowane przez spalarnię jako wiodący zakład, ale one w założeniu mają wyższą mieć wydajność od spalarni.
K
Kuba
MajchrowskiCH ................ , który tę spalarnie w NH tak lansował, wystaw ją sobie koło swojej Krakowskiej Szkoły Wyższej - oszuście!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska