Wypadek na A4, bus przewrócony na bok

Od Brzeska zaczeły sie opady deszczu..... bohaterów na długiej prostej nie brakuje.jade sobie prawym pasem .a na lweym tylko świst kto szybszy.......i tu renault clio biały nowy z nr. OP .......w kombi widze go i znika po kilku nastu sekundach może minuta widze jak sie slizga pobarierkach obraca sie na dwóch pasach....na sczęsie nic sie nie stało ,auto zniszczone cała lewa strona szrot .i dopiero teraz mu ego predkości spadło jechal za mną ok 95km-h ,pozdrawiam też kierowcę z rozbitego PEUGOTA . TEŻ LUBIĘ SZYBKĄ JAZDEJAK KAŻDY ....ALE Z ROZUMEM PRZY SOBIE A NIE ZOSTAWIONYM W POLU...

Paliwo za tanie.a auta sa za szybkie.Nic dodac nic ujac. A w dodatku masa pije na wieczor alkohol ,przepraszam piwo podobno to nie alkohol.

Jeżdżę niezbyt często ta autostradą,ale co wyprawiają kierowcy/matoły/ zniechęca nie do korzystania z niej całkowicie.Użytkownikami są przważnie mistrzowie tzw.prostej,jesczcze nie daj boże trochę deszczu to wzaekranowanej niecce robi sie niewidocznie,a onie pędzą co tchu-nagminnie brak wystawiania kierunkowskazów przy zmainie pasa ruchu/to ma być szpan czy debilizm?/A policji nie widziałem ,ani razu.

Po prostu wcześniej wypadki też się przytrafiały na starej 4-ce i było ich wg. mnie więcej i były bardziej tragiczne w skutkach. Przed puszczeniem autostrady, dosłownie nie było tygodnia bez ofiary śmiertelnej między Tarnowem a Brzeskiem, teraz jest znacznie bezpieczniej.

Zabrać mu prawo jazdy i na egzamin!! Skoro d0pek nie potrafi bezpiecznie jechać najbezpieczniejszym rodzajem drogi. Dobrze, że nikogo nie pozabijał.

zgadzam się - mało mandatów za jeżdżenie lewym pasem, kosmiczne prędkości jeśli na obwodnicy jak jest ciasno i inne durne zachowania. Gdyby na kursie nauczono matematyki byłoby możne mniej wypadków. Np. miedzy węzłem Balice a Bieżanów (czyli sławetna obwodnica Krakowa) jest ok. 25 km - różnica przejazdu z prędkością 150 a 125 km/h to 2 min różnicy (120 s) . Co to jest w porównaniu z życiem, kalectwem, czy stłuczką która będzie kosztowała 2 h czasu. W mieście te różnice są jeszcze mniejsze bo okazuje się że łamiąc przepisy oszczędzamy 30 s bo i tak są światła, piesi, skrzyżowania itd. i nie zaoszczędzi się wiele ...

a że większość naszych rodaków to wsiury które nie mają żadnego rozumu we łbie, to nic dziwnego. Wystarczyłoby wypędzić te pasożyty zwane policją na drogi żeby wrąbali mandatów za idiotyzm w wysokości 5-10 tysięcy, i by się skończyło raz na zawsze. Ale Polska to miłosierny kraj, przede wszystkim dla przestępców, których nazwisk nawet nie można publikować bo by się jeszcze obrazili, i dla idiotów których nic nie ogranicza. Zwykły normalny człowiek którego ograniczają zasady moralne i zdrowy rozsądek jest od 25 lat spychany na bok, albo każe mu się robić zrzutkę na majątki idiotów bez skrupułów i rozumu.

NIE UMIEMY JEDŹDZIĆ PO AUTOSTRADACH ! ! CHAMSTWO I POŚPIECH TO PODSTAWA DLA POLSKIEGO KIEROWCY - NIESTETY ! !

To jest wątek dotyczący artykułu Wypadek na A4, bus przewrócony na bok

Ciekawe to co piszesz. Według opinii na forach internetowych przyczyną wypadków jest to, że "jadą za wolno lewym pasem i mają za duże odstępy". Taki jest "głos ludu". Zatem należy zwiększyć prędkość i zmniejszyć odstępy, a będzie bezpieczniej.

ludziska jeżdżą na autostradzie tak samo jak na zwykłych drogach czyli "na zderzaku" ale prędkości są dwa/trzy razy wyższe, nauczą się zachowywać odpowiednie odstępy to problem zniknie

wszyscy na forach piszą że liczba wypadków spowodowana jest brakiem autostrad .... i to jest ciekawe - od ponad roku często korzystam z A4 i zapisałem się do forum informacyjnego o zdarzeniach na A4 małopolska. Jestem w szoku - ilość zdarzeń na tej drodze przekracza wszelkie "normy" . Normalnie strach wyjeżdżać na tę "highway to hell"