Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyświetlacz ZIS przy ul. Walerego Sławka razi kierowców [INTERWENCJA]

Marcin Karkosza
Wyświetlacz na siedzibie ZIS, przy ul. Walerego Sławka 10
Wyświetlacz na siedzibie ZIS, przy ul. Walerego Sławka 10 Andrzej Wiśniewski
Pan Arkadiusz, mieszkaniec okolic Woli Duchackiej zwrócił się do nas z prośbą o interwencję w sprawie wyświetlacza reklamowego ustawionego przy ul. Walerego Sławka 10. - Wielki ekran z szybko zmieniającymi się reklamami w krzykliwych barwach stanowi zagrożenie dla pieszych i kierowców - alarmuje czytelnik.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Pan Arkadiusz codziennie przejeżdża ul. Walerego Sławka w drodze do domu. Twierdzi, że od kiedy na budynku Zarządu Infrastruktury Sportowej postawiono duży diodowy ekran reklamowy, znacznie pogorszyło się bezpieczeństwo na ulicy.

- Wyświetlacz świeci zbyt jasno i rozprasza uwagę kierowców - mówi pan Arkadiusz. - Sam wielokrotnie złapałem się na tym, że zamiast na jezdnie, mimowolnie patrzyłem na wyświetlane reklamy.

Według naszego czytelnika najgorzej jest wtedy, gdy ulice są mokre od deszczu, gdyż światło z ekranu odbija się w asfalcie i rozjaśnia całą okolicę.

- Czy właściciel ekranu ma pozwolenie na to aby podobne urządzenie ustawiać wprost na jezdnię? I co jeśli w tym miejscu dojdzie do wypadku? - pyta zdenerwowany mieszkaniec.

- Wyświetlacz reklamowy umieszczony na naszym budynku należy do miasta i jest tam zamontowany zgodnie z przepisami - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej. - Przy montażu zwracaliśmy uwagę na to aby ekran umieszczony był jak najbliżej ściany budynku, równolegle do jezdni, więc nie powinno być sytuacji aby raził któregokolwiek z kierowców. Przedstawiciel ZIS zapewnia, że ekran promuje działalność sportową miasta oraz, że wyświetlane treści mają trafiać m.in. do osób czekających na przystankach po drugiej stronie jezdni.

- Wcześniej nie mieliśmy podobnych sygnałów, jeśli jednak ekran sprawia problemy, przyjrzymy się sprawie. W razie potrzeby zbadamy czy jest możliwość zmniejszenia jasności wyświetlacza - mówi Sasorski.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska