Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z astmą da się żyć

KatarzynA Kojzar
Michał Gąciarz
- Silna duszność wywołuje uczucie lęku, niepokoju, zdenerwowania. To dodatkowo jeszcze potęguje objawy astmatyczne- mówi prof. Krzysztof Sładek, ordynator oddziału pulmonologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

- Ile osób w Polsce choruje na astmę?

- Według statystyk - od 2,5 do 3 milionów. Astma atakuje zarówno dzieci, jak i dorosłych. Istotnie też wpływa na jakość życia, powoduje absencje w szkole i pracy... Jest więc bardzo dużym problemem społecznym. Koszty jej leczenia są olbrzymie, obejmują nie tylko farmakoterapię, ale i hospitalizację. Do tego trzeba też doliczyć nieobecności w pracy chorych, a także rodziców młodych pacjentów. W dodatku jej koszty, wraz ze wzrostem stopnia ciężkości, rosną, i to wielokrotnie.

Na szczęście w ciągu ostatnich 20- 25 lat nastąpił olbrzymi postęp w jej leczeniu. Wszystko za sprawą rozwoju i dostępności nowych i skutecznych leków, a także nowoczesnej strategii postępowania diagnostycznego i terapeutycznego. Mimo tak dużej powszechności występowania, hospitalizacji wymagają jedynie chorzy z ciężkimi postaciami astmy, trudnymi w leczeniu ambulatoryjnym zaostrzeniami, a także wtedy, gdy chorobie towarzyszą inne schorzenia lub powikłania.

- Jak się ją leczy?

- Leczenie jest bardzo zróżnicowane. Dostosowuje się je do różnych postaci astmy.

- Ile jest tych odmian?

- Niegdyś myśleliśmy, że są tylko dwie- alergiczna i niealergiczna. Postać alergiczna, częściej występująca u dzieci i osób młodych, pojawia się w momencie kontaktu z alergenem - np. pyłkiem drzew, traw, sierścią zwierząt czy roztoczem kurzu domowego - na który chory jest uczulony. Postać niealergiczna, którą dawniej nazywano wewnątrzpochodną, częściej towarzyszy infekcjom w drzewie oskrzelowym. Teraz wiemy już, że tych postaci astmy jest znacznie więcej.

Inaczej przebiega u osób otyłych, inaczej u starszych. Istnieje też około 2-procentowa grupa chorych - na szczęście więc stosunkowo nieliczna - u których dramatycznie silny atak duszności może wyzwolić przyjęcie aspiryny lub innego leku przeciwbólowego, np. ibupromu, czy ketonalu. Jest to tzw. astma z nietolerancją aspiryny. Są chorzy, u których obturacja, czyli skurcz oskrzeli, ma charakter trwały - jest nieodwracalna lub słabo odwracalna i dominuje u nich remodeling, tzn. przebudowa ściany oskrzeli.

Jest też 1-2-procentowa grupa chorych, u których astma ma wyjątkowo ciężki przebieg, wymagający stosowania równocześnie wielu leków. Dla wszystkich fenotypów astmy wspólnym, podstawowym leczeniem jest stosowanie wziewnych glikokortykosteroidów o działaniu przeciwzapalnym, często łącznie z długodziałającymi lekami rozszerzającymi oskrzela. Natomiast różnice w leczeniu - różnych postaci astmy- dotyczą dawek, częstości podawania, wziewnej i/lub doustnej formy kortykosteroidów, czy łączenia dodatkowych preparatów, np. przeciwciał anty-IgE (omalizumab) w ciężkiej postaci astmy alergicznej.

- Jeśli astma pojawi się u dorosłej osoby, czy to znaczy, że zawsze ją miała?

- Astma, w przeciwieństwie do na przykład mukowiscydozy, nie jest chorobą dotyczącą patologii jednego genu. Przyczyn jej wystąpienia jest znacznie więcej. Większe szanse na zachorowanie mają oczywiście dzieci w rodzinach atopowych. Jednak nikt jeszcze nie udowodnił, jak to się dzieje, że u niektórych dzieci rodziców chorych na astmę choroba pojawia się od razu po urodzeniu, a u innych w późniejszym wieku lub nie występuje w ogóle. To samo dotyczy pojawienia się objawów astmy niealergicznej. Dlaczego u niektórych osób zapalenie infekcyjne dróg oddechowych przyczynia się do rozwoju astmy, a u innych nie. Tego wciąż nie wiadomo.

- Są również takie osoby, u których astma zaczyna się od niewielkiego uczulenia.

- To prawda. Mamy grupę pacjentów atopowych, czyli takich, którzy produkują więcej przeciwciał IgE i przez to są bardziej podatni na reakcję alergiczną po ekspozycji na sierść zwierząt, kurz, pyłki trawy, drzew czy chwastów. Choroba może przybrać formę astmy atopowej, ale także atopowego zapalenia skóry czy alergicznego kataru. Obserwacja jej przebiegu doprowadziła do odkrycia tzw. marszu alergicznego.

Najpierw pojawia się alergia pokarmowa - głównie skórna - potem alergiczny nieżyt nosa, a następnie astma. Takie osoby przez całe życie mają problemy związane z alergią. Oczywiście, przebieg choroby u każdego pacjenta jest inny, może dotyczyć tylko objawów skóry lub nieżytu nosa, czy astmy, jak również wszystkich objawów, pojawiających się w różnym czasie i nasileniu.

- W ciągu roku są lepsze i gorsze okresy dla astmatyków?

- Oczywiście, że tak. Dla chorych na astmę, uczulonych np. na trawy, najtrudniejszy jest okres wiosenno-letni. Uczuleni na pyłki drzew reagują już w lutym i marcu. "Pecha" mają wszyscy, którzy uczuleni są na roztocza kurzu domowego - oni odczuwają skutki choroby praktycznie przez cały rok. Często nasilenie objawów obserwujemy też jesienią, po rozpoczęciu sezonu grzewczego, gdy następuje większe przemieszczanie powietrza, a tym samym alergenów kurzu. Chory na astmę niealergiczną będzie gorzej czuł się w okresach, gdy występuje więcej infekcji dróg oddechowych, czyli w okresie jesienno
-zimowym.

- Jaki sygnał powinien nas zaniepokoić? Kiedy może pojawić się myśl: może to astma?

- U dorosłych może to być typowa duszność astmatyczna, czyli trudność z oddychaniem, uczucie ucisku w klatce piersiowej
- jest napadowa, często z towarzyszącym lub poprzedzającym kaszlem. Ten jest zwykle suchy, może pojawiać i nasilać się, tak jak duszność, po wysiłku fizycznym, oddychaniu zimnym, zanieczyszczonym lub drażniącym powietrzem. Pojawienie się objawów- i ich nasilenie - może wystąpić po ekspozycji na pyłki kwitnących drzew, traw, przebywaniu w zimnych, wilgotnych pomieszczeniach, a także kontakcie ze zwierzętami. U dorosłych osób kaszel i duszności astmatyczne mogą pojawiać się w czasie infekcji, na przykład zapaleń tchawicy i oskrzeli.

- To u dorosłych. A u dzieci?

- U małego dziecka takim sygnałem może być nawracające zapalenie obturacyjne oskrzeli. Często wymaga ono hospitalizacji.

Objawia się napadami duszności, np. głośnym świszczącym oddechem sprawiającym wysiłek dziecku, widocznym wyraźnym ruchem skrzydełek nosa, zwiększonymi ruchami klatki piersiowej, zapadaniem się przestrzeni międzyżebrowych, a także zmianą koloru skóry. U starszych dzieci, poza napadami duszności i kaszlu, naszą uwagę powinny zwrócić nawracające zapalenia oskrzeli, płuc, częste katary, utrzymujący się długo po przebytej infekcji kaszel- nieraz napadowy, budzący ze snu
- unikanie wysiłku fizycznego, a także gorsza wydolność fizyczna. Mogą to być symptomy alergii i astmy.

- Są zawody, których astmatyk nie powinien wykonywać?

- W leczeniu chorych na astmę dużą uwagę zwraca się na profilaktykę i przeciwdziałanie wystąpieniu zaostrzeń choroby.

Temu między innymi służy- w przypadku astmy alergicznej- zmniejszenie skutków oddziaływania uczulających alergenów na chorego między innymi poprzez wprowadzenie jak najwcześniej immunoterapii, czyli swoistego odczulania oraz unikania narażenia na stały kontakt z alergenem. W tym kontekście bardzo ważny jest właściwy wybór przyszłego zawodu dla chorego na astmę. Powinno się unikać zawodów, w których chory może być narażony na ekspozycje na alergeny, pracę w zapyleniu, warunkach oddziaływania czynników fizycznych, np. drażniących zapachów, rozpuszczalników, benzyny, dużej różnicy temperatur, wilgoci i zimna. Uczulenie np. na alergeny zbóż i roztocza jest przeciwwskazaniem dla pracy w rolnictwie, przemyśle spożywczym czy piekarni.

- Astma mocno oddziałuje także na psychikę pacjenta…

- To prawda. Silna duszność wywołuje uczucie lęku, niepokoju, zdenerwowania, które również dodatkowo potęgują objawy astmatyczne. Ograniczenia wynikające z choroby mogą wpływać na niepowodzenia w szkole, pracy i życiu prywatnym. To może prowadzić do neurastenii i depresji.

- Do czego prowadzi nieleczona astma?

- Do częstszych zaostrzeń, konieczności hospitalizacji, obniżenia jakości życia, ograniczenia wydolności fizycznej. Ciężkie ataki duszności prowadzą do stanu astmatycznego, a w krańcowych sytuacjach do zagrażającej życiu ostrej niewydolności oddechowej.

- Istnieją domowe sposoby radzenia sobie z astmą?

- Astmy nie wyleczymy dobrym słowem, herbatką z sokiem malinowym czy cytryną. Domowe sposoby pomogą leczyć przeziębienie, załagodzić ból, zmniejszyć obrzęk po urazie, ułatwić odkrztuszenie wydzieliny, ale są bezradne w skutecznym leczeniu obturacji dróg oddechowych, zmniejszeniu zapalenia astmatycznego w ścianie oskrzeli i przeciwdziałaniu atakom duszności. Nie ma również żadnych uznanych i zalecanych przez medycynę opartą na faktach metod alternatywnych w leczeniu astmy. Rehabilitacja oddechowa, umiejętność stosowania leków w nebulizacji, jak również i porada psychologiczna, mogą pomóc choremu w radzeniu sobie w czasie ataku duszności, kontroli oddychania i zmniejszenia uczucia lęku i niepokoju.

Natomiast edukacja chorego, prowadzona przez lekarza, pielęgniarkę - w gabinecie lub Szkole dla Chorych na Astmę, dostarcza wiedzy o chorobie, jej przyczynach, przebiegu, leczeniu i profilaktyce oraz uczy umiejętności posługiwania się lekami podawanymi wziewnie, np. inhalatorami, rozpoznawania objawów i postępowania w ich zaostrzeniu. Pacjent powinien mieć świadomość znaczenia leczenia astmy, czyli dobrej kontroli choroby, jej objawów i potrzeby przestrzegania zaleceń lekarskich.

- Z astmą da się żyć?

- Oczywiście. W ciągu kilku ostatnich lat zrobiliśmy ogromy krok w uświadomieniu chorym tego faktu. Wiemy więcej o astmie, mamy bardzo dobre i dostępne leki. Wiele osób, także publicznych, aktorów, sportowców, piosenkarek otwarcie mówi o tym, że ma astmę i jak sobie z nią radzi. I dobrze, bo dzięki temu chorzy mogą uwierzyć, że z astmą można żyć.

http://www.profilaktykawmalopolsce.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska