https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z promocją miasta jest jak z winoroślą

Tadeusz Płatek
Dopiero niedawno zauważyłem, że ze ściany Urzędu Skarbowego pod Wawelem usunięto winorośl przy remoncie elewacji. Kilka lat temu chciałem sobie z kolei zasłonić ceglaną ścianę na końcu ogrodu i poprosiłem w sklepie ogrodniczym o taką, która błyskawicznie zmieni moją perspektywę w falującą zieleń.

Mimo chorobliwego romantyzmu uważam bowiem, że nie ma nic gorszego niż stuletni, ślepy mur. Posadziłem w wielu miejscach, urosła szybko, no i sąsiedzi od razu zaczęli wymyślać, że im wilgoć niesie, po czym w sekrecie podlewali ją kwasem. Te pnącza, którym się udało przetrwać, oderwały się od ściany wraz z pierwszym sierpniowym deszczem i wisiały jak trup bez nadziei. Udało się dopiero, gdy nabyłem "powolną" odmianę, gdy wkopałem jej w ziemię betonową donicę i dałem trzy tylko, za to dość drogie pędy. Po kilku latach po ścianach pełzną grube konary zasilane wodą wyłącznie z jednego punktu. Można by go przeciąć i zabić wszystko, ale kto by się odważył.

Trzeba było, co prawda, przyzwyczaić się do rojów pszczół, które bzyczą denerwująco na wiosnę, ale jest to mała cena za zaskakującą, jesienną zmianę barw. Same winogrona smakują cierpko, choć podobno z takich wino wychodzi najlepsze.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

V
Vega
Same banki. No i gdzieniegdzie knajpa. Na Zwierzynieckiej i Stradomiu wyłącznie banki.
A
Artur K.
Niech pan pisze częściej o tym, co się dzieje na ulicach Starego Miasta, szczególnie w sezonie turystycznym! To istna zgroza, co wyprawiają podpici żebracy i Cyganie. Szarpią przechodniów bardzo nachalnie. Jaki obraz Polski i Krakowa wywożą stąd turyści? Czy to już naprawdę Trzeci Świat? A wystarczyłby pieszy patrol Policji chodzący CZĘŚCIEJ niż raz na 6 godzin Królewskim Traktem. Wyprowadzenie całodobowych sklepów z alkoholem ze Starego Miasta też rozwiązałoby problem częstych tu wykroczeń i przestępstw. Wiele podróżuje po Europie, ale takiej ilości żebraków zaczepiających turystów nie ma nigdzie indziej. Magistrat nie robi w tej sprawie niczego.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska