https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zablokowali budowę hali sportowej w Nowym Sączu

Jerzy Wideł
Wstrzymano prace przy porządkowaniu terenu wokół hali sportowej, bo huk był niemiłosierny
Wstrzymano prace przy porządkowaniu terenu wokół hali sportowej, bo huk był niemiłosierny Jerzy Wideł
Właściciele posesji przy ulicy Na Rurach w Nowym Sączu, nie mogąc dłużej znieść hałasu i wibracji gruntu, zablokowali prace przy budowie hali sportowej. Wnieśli też protest do Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Nowego Sącza.

Czytaj także: Studencki papieros przyczyną pożaru?

Obiekt rósł do tej pory w szybkim tempie. Od przyszłego roku ma służyć uczniom pobliskiego gimnazjum i Szkoły Podstawowej nr 3, a także mieszkańcom całej dzielnicy. Ci ostatni jednak głośno zaprotestowali, kiedy rozpoczęto proces zagęszczania gruntu i plantowania terenu wokół budowli. W ślad za tym kierownik budowy tymczasowo wstrzymał roboty na zewnątrz hali. - Ten hałas był nie do wytrzymania - skarży się Leopold Kucharczyk, jeden z sygnatariuszy protestu do władz miasta.

Z innymi lokatorami domów sąsiadujących z placem budowy twierdzi, że ciężki sprzęt spowodował potężne wibracje. Drgały szyby, balkony, chwiały się żyrandole, a nawet lodówki wewnątrz budynków. - Obawiamy się, że mogą nam popękać ściany - dodaje Leopold Kucharski.

Dyrektor Dariusz Kmak z Wydziału Inwestycji UM w Nowym Sączu obiecał, że w najbliższych dniach wyjaśni zarzuty i wtedy zdecyduje, co dalej z budową.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kibol
Czy w Polsce ludzie są normalni, nie sądzę. Tak macie racje... zablokujmy budowę, niech sala zostanie w stanie surowym, dzieci zamiast na niej grać będą w jej ruinach pić i ćpać, pieniądze co tam niech przepadną. Brawo! ;]
D
DANAA
CHOLERĘ DZIECIOM SALA GIMNASTYCZNA, NIECH SIEDZĄ W SALACH I W TŁUSZCZ OBRASTAJĄ. MOŻE NA KATECHETYCZNĄ PRZEROBIĆ, WTEDY NIKT SIĘ NIE ODEZWIE. A TAK NAWIASEM MÓWIĄC, SKOŃCZYLIBY TĘ SALĘ MOŻE ZA PÓŁ ROKU, A TAK CIĄGNĘŁO SIĘ TO BĘDZIE NIE WIADOMO JAK DŁUGO, A KARY CIEKAWE KTO ZAPŁACI ZA OPÓŹNIENIA.
A
Asia
Kmak musi to skonsultować z preziem Nowakiem i udacznikiem Wituszyńskim który jest mężem Joanny dyrektorki gimnazjum nr 2.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska