Czytaj także: Studencki papieros przyczyną pożaru?
Obiekt rósł do tej pory w szybkim tempie. Od przyszłego roku ma służyć uczniom pobliskiego gimnazjum i Szkoły Podstawowej nr 3, a także mieszkańcom całej dzielnicy. Ci ostatni jednak głośno zaprotestowali, kiedy rozpoczęto proces zagęszczania gruntu i plantowania terenu wokół budowli. W ślad za tym kierownik budowy tymczasowo wstrzymał roboty na zewnątrz hali. - Ten hałas był nie do wytrzymania - skarży się Leopold Kucharczyk, jeden z sygnatariuszy protestu do władz miasta.
Z innymi lokatorami domów sąsiadujących z placem budowy twierdzi, że ciężki sprzęt spowodował potężne wibracje. Drgały szyby, balkony, chwiały się żyrandole, a nawet lodówki wewnątrz budynków. - Obawiamy się, że mogą nam popękać ściany - dodaje Leopold Kucharski.
Dyrektor Dariusz Kmak z Wydziału Inwestycji UM w Nowym Sączu obiecał, że w najbliższych dniach wyjaśni zarzuty i wtedy zdecyduje, co dalej z budową.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!