Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu o godz. 2.36 odebrał telefon z zawiadomieniem, że zauważono zawalenie się stropu hali sportowej budowanej przy Szkole Podstawowej w Zabrzeży w gminie Łącko.
Na miejsce katastrofy budowlanej skierowane została jednostka ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza. Dwoma wozami bojowymi pospieszyła tam Ochotnicza Straż Pożarna z pobliskiego Czerńca. Do akcji włączone zostały także OSP z Zabrzeży i Zagorzyna.
- We wznoszonym budynku, który jeszcze nie ma dachu, runął strop wykonany ze zbrojonego betonu - relacjonuje oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej. - Płyta z żelbetonu nie spadła jednak w całości. Było mnóstwo betonowego gruzu i pogiętych prętów zbrojeniowych. Nie stwierdzono, by ktokolwiek ucierpiał.
Jak ustalili strażacy do katastrofy budowlanej w Zabrzeży doszło kilka dni wcześniej.
Trwa wyjaśnianie co spowodowało runięcie stropu.