Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trwa renowacja zabytkowej zabudowy kopalni Jawiszowice
Dagmar Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau, która jest opiekunem zabytku w imieniu gminy Brzeszcze, podkreśla, że prace związane z renowacją i nadaniem budowli dawnego charakteru cały czas trwają. Niezależnie od tego zabytkowy obiekt już można zwiedzać.
- Na razie organizujemy zwiedzanie tylko dla grup zorganizowanych po wcześniejszym umówieniu się - zaznacza Dagmar Kopijasz.
Jak podaje Fundacja w pierwszych kilkunastu miesiącach, Zabytkową Kopalnię Węgla Jawiszowice odwiedziło ok. 1000 osób, w tym wiele wycieczek szkolnych z Polski, ale także z zagranicy, w tym Francji, Włoch czy Niemiec.
- Pyta nas wiele osób, kiedy kopalnia będzie ogólnie dostępna do zwiedzania. Chcielibyśmy, aby było to możliwe w przyszłym sezonie turystycznym - dodaje Dagmar Kopijasz.
Nie ukrywa, że wiele będzie zależeć od źródeł finansowania. Na razie prace finansowane są z Programu Polskiego Ładu. Fundacja liczy także na uzyskanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, z którego finansowane mają być przedsięwzięcia na obszarach zagrożonych po likwidacji branży górniczej.
Walka o uratowanie zabytkowej zabudowy
Prace nad projektem poprzedziło osiem lat walki o zachowanie zabytkowej zabudowy, która zgodnie z planami miała zostać zrównana z ziemią. Potem powstał projekt powołania na jej terenie centrum edukacyjno-historycznego.
Pomysłów, jakie mogłyby zostać tutaj zrealizowane jest wiele. Na przykład maszynownia szybu Andrzej, którą pasjonaci historii odnowili poświęcając na to kilkaset godzin własnej pracy, ma być miejscem koncertów, pokazów filmowych czy prelekcji.
- Wszystko to w otoczeniu zachowanej w oryginalnym stanie tkanki kopalni - podkreśla Fundacja.
W części działalności edukacyjnej mają być pokazane dzieje kopalni wplecione w dwie wojny światowe i okupacji niemieckiej, gdy była filią obozu koncentracyjnego. Tłem historycznym mają być kolejne okresy: kapitalizm, socjalizm, stan wojenny, kryzysy narodowe oraz rewolucja techniczna i technologiczna.
W ponad 120-letniej historii kopalni Brzeszcze-Jawiszowice jest wiele istotnych dat. Pod koniec XIX wieku rozpoczęły się odwierty badawcze, które potwierdziły istnienie złóż węgla na tym terenie. Z kolei w 1903 roku rozpoczęły się przygotowania do budowy kopalni w Brzeszczach.
Ilustracją do tych opowieści o dziejach kopalni będą oryginalne urządzenia. - Są to maszyny Siemensa z lat 20. XX wieku, stalowe konstrukcje szybów wyprodukowane w Królewskiej Hucie w Chorzowie czy Hucie Zgoda w Świętochłowicach - wyliczają pasjonaci historii.
W sumie Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci udało się uratować siedem historycznych obiektów, w tym dwa nadszybia przedwojennych szybów Andrzej III i Andrzej IV, dwa budynki z oryginalnymi maszynami wyciągowymi z lat 30. XX w. i inne cenne urządzenia z różnych okresów.
Wielu już porównuje Zabytkową Kopalnie Jawiszowice do kopalni Guido w Zabrzu i innych podobnych zabytkowych obiektów na Śląsku udostępnionych do zwiedzania.
- Chcemy, aby nasz projekt na mapie istniejących industrialnych zabytków wyróżniało zachowanie atmosfery charakterystycznej dla każdego z prezentowanych okresów historii – zaznacza Dagmar Kopijasz z Fundacji Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.
Jak można dokonać zgłoszenia zwiedzania Zabytkowej Kopalni Węgla Jawiszowice?
Fundacja jest gotowa do prezentacji tego, co już można zobaczyć dla grup zorganizowanych. Szczegóły dotyczące zgłoszeń można uzyskać pod numerem +48 504 530 740.
- Skontaktuj się z nami, dorzuć swoją cegiełkę i spotkajmy się na Kopalni. Wspólnie odbudujmy 120 lat historii! - zachęca Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau.
Jak dodaje, obiekt, nad którym sprawują pieczę, ma wiele atutów, które mogą przyciągać turystów. Kopalnia Brzeszcze-Jawiszowice to pierwsza i jedyna przedwojenna polska kopalnia węgla. To niesamowita historia naszego polskiego przemysłu II Rzeczpospolitej!
- Wyróżnia nas także to, że szyb Andrzej III to jeden z najwyższych przedwojennych szybów, ma 40 m wysokości, a także największych – są zamocowane na nim aż cztery ogromne linowe koła wyciągowe. Z tego szybu rozpościera się przepiękny widok na część Śląska i Małopolski, nie mówiąc już o fascynującym widoku na Beskidy! Właśnie ta niesamowita panorama skłania do urządzenia na szybie platformy widokowej, bo przed Beskidami nie ma już nic wyższego, co zakłócało by widok na góry - wylicza Dagmar Kopijasz.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Nowy żłobek i przedszkole w Oświęcimiu gotowe na przyjęcie dzieci
- Węzły i wiadukty na S1 robią wrażenie. Za rok oddanie trasy. Tak wygląda dziś
- Kiedyś żyli tutaj Wiślanie. Niezwykłe znaleziska. Pierwsze takie na południu Polski
- Tak Kęty wyglądały w latach PRL-u. Historia miasta na zdjęciach z archiwów
- "Spływ na byle czym - byle po Sole" w Oświęcimiu. Tłumy nad rzeką. Zdjęcia
- Plażowanie nad Sołą w Oświęcimiu. Wielu nad rzeką szuka ochłody w upalne dni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?