Zakopiański aquapark, który był pierwszym geotermalnym miasteczkiem wodnym w Polsce, w porównaniu z ofertą Term Bukowiańskich, wydaje się już nieco przestarzały. Ogromna bryła budynku generująca wysokie koszty utrzymania i zbyt mała, jak na taką powierzchnię liczba basenów, szczególnie tych termalnych... Nic dziwnego, że baseny na Antałówce zaczęły przegrywać z tymi, choć droższymi, w Bukowinie Tatrzańskiej.
Jak zapowiada Janusz Tarnowski, prezes spółki "Polskie Tatry", do której należy aquapark - oferta ma być uatrakcyjniona. - Planujemy zmienić sposób zasilania zewnętrznej niecki w wodę termalną - podkreśla prezes.
Woda będzie pobierana bezpośrednio z odwiertu, dzięki czemu będzie można uzyskać wyższą temperaturę. Niecka zostanie wypłycona i nie będzie przeznaczona do pływania. Pojawi się w niej siarkowa woda termalna, która jest wykorzystywana przy leczeniu m.in. chorób stawów.
