Kartka o powodach zamknięcia cukierni wita gości zakładu z wypiekami i słodkościami na środkowych Krupówkach. Na informacji możemy przeczytać, że sklep będzie nieczynny 11 i 12 października z powody braku węgla.
Kobieta pracująca w tym miejscu wyjaśnia nam, że węgiel jest potrzebny do dużego pieca, w którym wypiekane są m.in. bułki.
- Mamy węgiel zamówiony. Ma przyjść dopiero w środę. Jak będzie i jak rozpalimy w piecu, wtedy uruchomimy produkcję i sklep - mówi pracownica. I dodaje, że w 50-letniej historii działalności zakładu, nie było jeszcze takiej sytuacji.
Ta cukiernia, ale i wiele innych podobnych zakładów, które wykorzystują węgiel, ma obecnie spory problem. - Na miesiąc potrzebujemy 8 ton węgla. Dawniej płaciliśmy za niego 800 zł, teraz 3 tys. za tonę. Jako firma nie możemy kupić węgla w sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej, jesteśmy skazani na zakupy opału na prywatnych składach opału - mówi kobieta.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
