Okazuje się jednak, że... spółka od dwóch lat już nie występuje do gminy o taką zamianę.
- Trzeba odciąć tę pępowinę, łączącą gminę z Geotermią - przekonywał przewodniczący komisji ekonomiki Leszek Dorula. Zaproponował, aby z kwoty 1,5 mln zł, które spółka powinna w tym roku zapłacić gminie z tytułu podatku od nieruchomości, 500 tys. zł przeznaczyć na dopłaty dla mieszkańców podłączających się do sieci geotermalnej.
- Informuję, iż Geotermia nie występowała o zamianę podatku od nieruchomości na akcje ani w roku poprzednim, ani w obecnym i nie otrzymuje żadnego wsparcia finansowego ze strony gminy - wyjaśnia Czesław Ślimak, prezes Geotermii.
- Nie wiedzieliśmy o tym - tłumaczy się Leszek Dorula. - Burmistrz, który był obecny na komisji, nie poinformował nas, że spółka płaci podatek.
