Rada miasta zgodziła się, by miasto wykupiło z prywatnych rąk niemal 7 tys. metrów kwadratowych na Danielowej Polanie. Teren ten leży w otulinie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Jest obszarem gdzie nie wolno nic budować. - W związku z tym mieszkańcy sami zwrócili się do urzędu miasta, by ten odkupił od nich te tereny z przeznaczeniem na trasy biegowe – mówi Jan Gluc.
Miasto zakupiło grunt za 30 zł za metr kwadratowych – za taką samą cenę Tatrzański Park Narodowy skupuje prywatne tereny sąsiadujące z parkiem, lub leżące w jego granicach. W sumie więc miasto wydało na zakupy ok. 200 tys. zł.
- Dzięki takim zakupom możemy być pewni, że trasy biegowe w sąsiedztwie Wielkiej Krokwi i Doliny Białego nie zostaną zamknięte. Cieszą się one bowiem dużą popularnością wśród miłośników biegówek. Dodatkowo będziemy mogli wytyczać teraz nowe pętle. Będą to trasy głównie amatorskie. Ale da się ten teren wykorzystać także do stworzenia tras na zawody – przyznaje Jan Gluc.
Trasy biegowe w tym rejonie miasto tworzy zimą od kilku lat. Częściowo biegną one po miejskich gruntach, częściowo po prywatnych – miasto musi wtedy płacić dzierżawę dla właścicieli. Trasy są nie tylko wytyczane, ale i przygotowywane ratrakiem.
Profesjonalne trasy biegowe z kolei znajdują się na terenie znajdującego się po sąsiedzku Centralnego Ośrodka Sportu. COS ma obecnie przygotowane 3,75 km tras. Są one sztucznie zaśnieżane, a także oświetlone. Docelowo COS chce je rozbudować do 5 kilometrów.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
