Pod Giewontem mamy półmetek ostatniego turnusu zimowych ferii - w tym najtłoczniejszy okres ferii dzieci z woj. mazowieckiego. Choć akurat młodym warszawiakom pogoda nie do końca dopisała - w sobotę było plus 6 stopni powyżej zera i do tego padał deszcz, warunki na stokach wciąż są bardzo dobre. Nie ma się co dziwić, że w weekend na narty ruszyło mnóstwo osób.
Tego dnia najwięcej szusujących to młodzi narciarze. A to za sprawę zawodów narciarskich, jakie były rozgrywane na stokach. Tak było m.in. na Harendzie, ale i pod Nosalem, gdzie odbył się XI Puchar Misia Stramusia.
Pod Nosalem odbyły się zawody narciarskie i snowboardowe dla dzieci w wieku 4-14 lat oraz Puchar Rodzinny. Zawodnicy i kibice mogli liczyć na wspaniałą atmosferę, wiele zabawy i moc atrakcji.
W czasie zawodów pełno było narciarzy na stokach, ale i kibiców wokół stoku. Dopingować młodych narciarzy przyszły bowiem całe rodziny.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
