Zakopane. Ostatni weekend z kolejką na Kasprowy Wierch. W Kuźnicach prawdziwe tłumy

Jesień w Tatrach przyciąga tysiące ludzi. To jedyna taka pora, gdy góry mienią się pięknymi złotymi barwami, a do tego już można spotkać śnieg na szczytach. Gdy do tego zrobi zaświeci słońce, warunki są wręcz wymarzone do górskich wędrówek.

W piątek setki osób postanowiło skorzystać z pięknej aury i wyruszyło na szlaki. Sporo z nich postanowiło wyjechać koleją linową na Kasprowy Wierch, skąd można obecnie podziwiać przepiękne widoki na jesienne Tatry. Ten kto nie miał wykupionego biletu na konkretną godzinę, musiał się uzbroić w cierpliwość. W Kuźnicach przed kasami ustawiła się gigantyczna kolejka chętnych na wjazd na szczyt. Kto chciałby jeszcze jesienią skorzystać z kolejki, musi się spieszyć - ten weekend jest bowiem ostatnim, gdy kolejka kursuje przed jesiennym przeglądem. Od poniedziałku 21 października wagoniki zostaną zatrzymane na trzy tygodnie. Przegląd potrwa do 8 listopada.

Tatrzański Park Narodowy ostrzega jednak, że jesień w Tatrach niesie także zagrożenia. - Odradzamy wyjść w wyższe partie Tatr, powyżej górnej granicy lasu występują bardzo duże oblodzenia, które po stronie północnej i w miejscach zacienionych utrzymują się przez cały dzień. Dodatkowo, w partiach graniowych, zalega miejscami cienka warstwa śniegu. Jest tam bardzo ślisko. Wybierając się wyżej, należy posiadać duże doświadczenie górskie - apeluje TPN.

Z kolei na niżej położonych szlakach jest miejscami mokro i ślisko, gdzieniegdzie (zwłaszcza w odnogach Doliny Chochołowskiej i w rejonie Doliny Lejowej) występuje błoto, które nad ranem jest zamarznięte, a potem rozmarza. Ponadto, należy pamiętać, że dni są coraz krótsze - wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna.