Zakopane pod chmurami, na szczytach piękne słońce. Mamy dużą inwersję. Im wyżej, tym cieplej

Kto z samego rana ruszył np. na Gubałówkę, mógł zaobserwować niesamowite zjawisko. O ile Zakopane i okoliczne miejscowości przykryte były pod pierzyną chmur i niewiele promieni słonecznych się przebijało, o tyle powyżej świeciło piękne słońce. Pojawiła się także inwersja. O ile bowiem zazwyczaj czym wyżej, tym temperatura spada, to tym razem jest odwrotnie. Rano na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały minus 0,8 stopnia Celsjusza, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich minus 0,6 stopnia, to w Poroninie było wręcz mroźnie - minus 7,5 stopnia Celsjusza.

W piątek i sobotę w Tatry wróci siarczysty mróz. Na wysokości ok. 2000 metrów termometry mogą wskazać minus 4-5 stopni, jednak odczuwalna temperatura może wynieść nawet minus 10 stopni.

Wybierający się w góry muszą obecnie bardzo uważać na zalodzenia.

- Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr są bardzo trudne. Śnieg na szlakach jest zmrożony i twardy, gdzieniegdzie wystają kamienie. W wielu miejscach występują oblodzenia, które mogą być pokryte cienką warstwą śniegu. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ poślizgnięcie w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem z wysokości. Poruszanie się w takich warunkach, wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej i posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Przyrodnicy ostrzegają, że szlak biegnący koło Siklawy jest mocno oblodzony. - Odradzamy korzystanie z niego - mówi TPN.

Na niżej położonych szlakach zalega cienka warstwa zmrożonego śniegu i występują oblodzenia - jest bardzo ślisko. Kijki oraz raczki będą bardzo przydatne podczas wycieczki.

Tatrzańskie stawy zaczęły zamarzać. Warstwa lodu jest bardzo cienka. Nie wolno na lód wchodzić.