Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Policja bada przyczyny pożaru willi "Skaut". Konserwator zabytków ocenił straty [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Willa Skaut po pożarze
Willa Skaut po pożarze Marcin Szkodziński
Zakopiańska policja i prokuratura badają sprawę pożaru zabytkowej willi Skaut z 1910 roku. Do pożaru doszło na Bulwarach Słowackiego w piątek w nocy. W płonącym budynku znajdowało się kilkanaście butli z gazem i kanistry z substancją ropopochodną. Na szczęście nie doszło do eksplozji. Według konserwatora zabytków straty nie są duże. Chce on jednak skierować do policji wniosek o ukaranie właściciela - za niszczenie zabytku.

Pożar drewnianego budynku wybuchł w piątek ok. godz. 23. Gdy strażacy dojeżdżali na miejsce, zauważyli, że z budynku wydostaje się błękitny płomień. A to dla strażaków był sygnał, że wewnątrz mogą znajdować się jakieś niebezpieczne substancje łatwopalne. - Okazało się, że w części garażowej, piwnicznej składowanych było kilkanaście butli z gazem, kilka kanistrów, do tego puszki z lakierami, farbami – mówi Andrzej Król-Łęgowski z Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. Strażacy użyli do gaszenia ognia w tym miejscu specjalnej piany. Następnie butle wynieśli na zewnątrz. Na szczęście nie doszło do eksplozji.

Ogień przedostał się na wyższe kondygnacje – w tym mieszkalne. Ucierpiała ściana szczytowa, elewacja. Straż pożarna wyceniła wstępnie straty na ok. 200 tys. zł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień pojawił się w części, gdzie składowane były butle z gazem i kanistry. - Nie udało nam się na razie ustalić co było przyczyną pojawienia się ognia – mówi Król-Łęgowski.

Na szczęście w wyniku pożaru nie ucierpiał żaden człowiek. Gdy pojawił się ogień, w budynku nie było nikogo. Na miejscu badaniami przyczyn pożaru zajęła się policja. Przez kilka godzin po pożarze, a także na drugi dzień na pogorzelisku pracowali mundurowi, a także biegły z zakresu pożarnictwa.

- Są przesłuchiwani współwłaściciele tego budynku, świadkowie pożaru. Kluczowa dla sprawy będzie opinia biegłego w zakresie pożarnictwa – mówi asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji. Gdy ta opinia dotrze do policji, materiały zostaną przekazane do prokuratury. "Gazeta Krakowska" będzie śledzić tą sprawę.

W poniedziałek na miejscu był kierownik nowotarskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i miejski konserwator zabytków z Zakopanego. - Najbardziej zniszczeniu uległa część dobudowana. Część drewniana, ta historyczna jest właściwie nietknięta. Mogło się zdarzyć zalanie ścian, ale nie za dużo. Willa jest w dobrym stanie. Choć widać, że większość stolarki okiennej jest już nowa. Oryginalnych okien jest już niewiele. Te nowe są co prawda skrzynkowe, ale z nowymi okuciami - mówi Paweł Dziuban, kierownik delegatury WUOZ.

Konserwator zabytków nakazał właścicielowi skuteczne zabezpieczenie zniszczeń powstałych na skutek pożaru. Ma także zabezpieczyć willę przed dostępem osób trzecich. Ponadto Paweł Dziuban zapowiada, że wystąpi do zakopiańskie policji ws. prowadzenia postępowania w kierunku niszczenia zabytków.

Niezależnie od śledztwa, pożar willi Skaut jest dużą stratą dla Zakopanego. Bo choć budynek nie był w najlepszym stanie, pochodził z 1910 roku i jest przykładem pięknego budownictwa dawnych lat – indywidualne podejście do stylu zakopiańskiego. Wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków. Budynek należy do prywatnych właścicieli – rodzin od lat mieszkających i związanych z Zakopanem. Właściciele chcą go sprzedać prywatnemu inwestorowi. A ten planuje rozbiórkę i odbudowę willi w innym miejscu, zmianę jej funkcji z mieszkalnej na usługową, a na jej miejsce wybudowanie sześciu domów. Wniosek o zgodę na takie działanie został złożony w starostwie tatrzańskim - w wydziale architektury. Dodatkowo willa znajduje się na Bulwarach Słowackiego - które mają być objęty ochroną konserwatorską układu urbanistycznego. Wpis jest w trakcie procedowania, jednak już na tym etapie zabudowa jest pod ochroną.

W wydziel architektury starostwa powiatowego usłyszeliśmy, że na razie urząd nie wydał żadnej decyzji w tej sprawie. Konieczna jest opinia konserwatora zabytków. Paweł Dziuban zaznacza, że do nich wniosek w tej sprawie jeszcze nie trafił.

- Wcześniej właściciel tej willi występował do nas o wytyczne konserwatorskie w zakresie możliwości rozbiórki i odbudowy konserwatorskiej. Myśmy wtedy ustosunkowali się negatywnie co do tego pomysłu. Daliśmy możliwość remontu konserwatorskiego - mówi Paweł Dziuban. Nie wiadomo więc, jak ustosunkuje się konserwator do wniosku ws. rozbiórki i odbudowy willi i budowy sześciu domów.

Monika Bogdanowska, była województwa konserwator zabytków, która w czasie pełnienie obowiązków konserwatora angażowała się w walkę o ocalenie zabytkowych domów w Zakopanem, uważa, że sześć nowych domów na tej działce nie ma prawa powstać. - Układ urbanistyczny tam jest taki, że są to pojedyncze wille w ogrodach. I taki układ ma być chroniony. A nie działka i ogród z sześcioma domami – mówi była konserwator zabytków.

Zakopane gotowe na święta. W mieście zaświeciły się bożonarodzeniowe iluminacje

Zakopane w świątecznej odsłonie. Pod Giewontem zaświeciły bo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska