Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: pożar domu na Janosówce [ZDJĘCIA]

Tomasz Mateusiak
Według strażaków, w spalonym domu nie można mieszkać
Według strażaków, w spalonym domu nie można mieszkać Tomasz Mateusiak
Dziesięć zastępów strażaków walczyło we wtorek przed południem z pożarem, jaki wybuchł na zakopiańskiej Janosówce. Najprawdopodobniej na skutek zwarcia w instalacji elektrycznej płomienie pojawiły się tam w drewnianym domu, zamieszkanym przez sześć osób.

- Zgłoszenie o pożarze dostaliśmy o godzinie 10 - mówi oficer dyżurny zakopiańskiej remizy straży pożarnej. - Na miejsce wysłaliśmy sześć wozów strażackich z zawodowymi ratownikami. Dodatkowo o pomoc poproszone zostały także cztery jednostki strażaków ochotników. Łącznie do walki z płomieniami stanęło 35 mężczyzn.

Według pierwszych ustaleń policji, ogień w zabudowaniach na Janosówce pojawił się w nieużywanych pomieszczeniach gospodarczych. Wywołała go najprawdopodobniej iskra z instalacji elektrycznej. - Następnie płomienie po kalenicy dachu przedostały się do części mieszkalnej budynku. Tam strawiły całe pierwsze piętro - mówią strażacy.

We wtorek wieczorem fajermeni nie potrafili jeszcze określić nawet przybliżonych strat spowodowanych przez pożar. Najprawdopodobniej jednak budynek jest na tyle zniszczony, że nie będzie nadawał się już do zamieszkania.

- Sześcioosobowa rodzina, która mieszkała w spalonym domu, dostanie pomoc od miejskiego ośrodka pomocy społecznej - mówi oficer dyżurny zakopiańskiej policji. - Znajdą więc dach nad głową.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska