Przegląd śmigłowca rozpoczął się z początkiem października. Przegląd nie był podyktowany żadną awarią, ale przepisami. Ten, które się właśnie odbywa, był wymagany raz na 8-10 lat.
- Przegląd dotyczy wszystkich elementów. Silników, przekładni, hydrauliki, łopat etc. Jest to bardzo kosztowne zadanie. Pochłonie ponad 20 mln zł. Udało nam się pozyskać na to środki z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Obecnie rozpoczęły się próby odpalenia silników na ziemi. Jak się powiodą, rozpoczną się próby w powietrzu. Gdy wszystko pójdzie dobrze, za kilka dni śmigłowiec wróci do służby w górach.
- To jest dość poważny remont, w trakcie którego pewne elementy zostały wymienione. Liczymy, że dzięki temu na co najmniej 8-10 lat ten śmigłowiec nie będzie wymagał generalnego remontu – mówi naczelnik ratowników górskich.
Od czasu, gdy biało-czerwony Sokół został wyłączono z użytkowania, ratowników górskich wspomagał helikopter policji, a teraz wojska. Pobyt wojskowej maszyny zaplanowany jest do końca roku. Gdy jednak Sokół ratowników wróci do służby wcześniej, maszyna wojskowa będzie mogła odlecieć.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
