W Zakopanem zaczyna się zimowy sezon turystyczny. Wraz ze śniegiem przyjechali do miasta turyści. Tłumy na Krupówkach coraz większe. Coraz trudniej jeździ się także na ulicach w centrum miasta.
Jak zaznaczają zakopiańscy hotelarze, w tym roku wyjątkowo dużo ludzi zdecydowało się spędzić święta poza domem - w górach. Wiele hoteli i pensjonatów nie ma już żadnych miejsc noclegowych na okres świąteczny.
Turystów już widać w mieście. Na Krupówkach tłum gęstnieje z każdą godziną. Spacerujących są tysiące. Nie przeszkadza im padający, mokry śnieg. Ciężko się także jeździ po Zakopanem. Na ulicach w centrum miasta tworzą się już spore korki. Znalezienie wolnego miejsca parkingowego w centrum powoli graniczy z cudem.
Sporo osób wciąż biega za świątecznymi zakupami - spożywczymi, jak i za prezentami. Stąd ruch niemal przy każdym sklepie jest ogromny.