Tak wygląda nowa restauracja z browarem pod Gubałówką
Nowa restauracja powstała na placu znajdującym się przed dolną stacją kolejki szynowej na Gubałówkę. To zupełnie nowy budynek – przeszklony, z drewna i kamienia. Stylem architektonicznym nawiązuje do pierwszego budynku stacji dolnej kolei na Gubałówkę. Tyle że w wydaniu nowoczesnym.
To nie tylko restauracja, ale i mini browar. To właśnie tam można spróbować unikatowych smaków piwa warzonego na miejscu.
- „Gwarno” to jakościowe miejsce, w którym napijemy się świeżych i naturalnych piw warzonych na miejscu, zjemy smacznie i zdrowo, a także spotkamy piękną architekturę Podhala oraz spędzimy ciekawie swój wolny czas. Turyści oraz mieszkańcy Zakopanego, którzy w weekend majowy zdecydują się odwiedzić to miejsce, poczują niezwykły klimat tatrzańskiej przyrody, historii i górskiej architektury oraz niesamowitej kuchni. W „Gwarno” przekonamy się, jak niezwykła tradycja Podhala może łączyć się z nowoczesnością, dając tym samym sporo inspiracji – mówi Patryk Białokozowicz z Grupy PKL realizującej inwestycję.
W nowej restauracji goście będą mogli spróbować czterech gatunków piwa. Trzy będą występować na stałe, a jedno sezonowo.
- Warzenie piwa nie było powszechną tradycją Podhala. Nie było tutaj odpowiednich warunków do uprawy jęczmienia, który jest podstawowym składnikiem do produkcji piwa. Nie rósł także chmiel. Dlatego piwa jakie powstawały dawniej, były oparte o owies i jałowiec. Tamto piwo było w smaku kwaśne, o kolorze czerwonym, stąd jego nazwa kwaśnik – opowiada Małgorzata Wnuk, główny piwowar „Gwarno”.
W restauracji „Gwarno” proces warzenia piwa odbywa się od samego początku, czyli od selekcji składników. W restauracji znajduje się kilka kadzi, gdzie następuje cały proces tworzenia piwa. Cały proces zrobienia piwa gotowego do spożycia zajmuje w sumie od trzech do pięciu tygodni – w zależności od rodzaju piwa.
- Nasze piwo jest wyjątkowe choćby z uwagi na wodę, która jest wykorzystywana do produkcji – dodaje Małgorzata Wnuk.
Przez cały weekend majowy w „Gwarno” towarzyszyć będzie nam muzyka na żywo i dobry nastrój.
Restauracje z Małopolski w setce najlepszych w Polsce. Tu go...

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]