Niemal od soboty nonstop na podhalańskich stokach pracują armatki śnieżne. W poniedziałek śnieżyły do godz. 13-14. Potem nieco się ociepliło. Temperatura podskoczyła do minus 2 stopni. To uniemożliwiło sztuczne produkowanie śniegu.
- Prognozy jednak są optymistyczne. Temperatury znów mają być niskie. Wstępnie planujemy rozpoczęcie sezonu narciarskiego na naszych stokach w najbliższy piątek 3 grudnia - zapowiada Katarzyna Strama ze stacji narciarskiej pod Nosalem w Zakopanem.
Podhale: pierwsza ofiara mrozu
Również właściciele małych stoków dla początkujących narciarzy przy Wielkiej Krokwi zapowiadają, że uruchomią je w najbliższy weekend.
- Naśnieżamy, bo warunki na to pozwalają - mówi Paweł, pracownik stacji pod Wielką Krokwią. - Damy radą naśnieżyć 30 centymetrów, by wjechał na stok ratrak.
Na początek sezonu czekają zakopiańczycy.
- Przed rokiem u nas śniegu nie było do stycznia. Przynajmniej w tym roku będzie lepsza zima - mówi Zbigniew Balicki, zapalony snowboardzista.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu