FLESZ - W czasach koronawirusa jesteśmy lepsi, bardziej empatyczni
O ile w czasie świąt Wielkiej Nocy pogoda była iście wiosenna, a momentami nawet letnia, o tyle sytuacja diametralnie zmieniła się zaraz po świętach. W weekend termometry wskazywały 17-18 stopni powyżej zera (w słońcu dużo więcej). We wtorek (14 kwietnia) zaś każdy kto się obudził, mógł dostać małego szoku.
W Zakopanem spadł śnieg. Kilka centymetrów białego puchu zalega głównie na polach i trawnikach. Drogi i chodniki są czarne. Jednak kierowcy powinni uważać na szosach wiodących przez las, w miejscach zacienionych. Na jezdni może leżeć cienka warstwa lodu. Termometry bowiem w nocy wskazywały poniżej zera. O godz. 8 rano było zero stopni.
Według prognoz chłodno ma być także w środę, potem będzie się stopniowo poprawiać pogoda i znów w ciągu dnia temperatura może osiągnąć 18 stopni. To jednak nadal kwiecień, więc nie wykluczone, że znów w Zakopanem pojawi się śnieg.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Jak przeżyć domową kwarantannę, żeby nie zwariować? [MEMY]
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
