Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopiańska biblioteka w końcu wejdzie w XXI wiek

Łukasz Bobek
Bożena Gąsienica chce bardziej otworzyć zbiory biblioteki na mieszkańców Zakopanego
Bożena Gąsienica chce bardziej otworzyć zbiory biblioteki na mieszkańców Zakopanego Łukasz Bobek
Szykuje się rewolucja w zakopiańskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej. Placówka zamierza wejść do wirtualnej rzeczywistości. Niedługo mieszkańcy będą mogli za pośrednictwem internetu sprawdzić książki w bibliotece, zarezerwować je i wypożyczyć. W przyszłości zaś będą czekać na zakopiańczyków książki w formie elektronicznej.

Chociaż Miejska Biblioteka Publiczna na osiedlu Łuka-szówki działa od lat, daleko jej do nowoczesnych placówek z dużych miast.
W placówce - można śmiało powiedzieć - że ledwo raczkuje system elektronicznego katalogowania zbiorów. Na 140 tys. pozycji w księgozbiorze, w elektronicznym katalogu znalazło się dopiero jedynie 20 tysięcy pozycji. To ma się jednak szybko zmienić.

- Zamierzamy wprowadzić do katalogu wszystkie pozycje. Korzystamy z systemu "Sowa". Będzie nie tylko można sprawdzić, czy dana książka jest dostępna i gdzie ją można wypożyczyć, ale także system będzie czytelnikowi generował wszystkie powiadomienia o zbliżającym się terminie zwrotu książki - mówi Bożena Gąsienica, nowa dyrektorka biblioteki.

Docelowo cyfryzacja ma objąć szerszy zakres. - Chcemy zakupić czytnikie-booków, z których początkowo będzie można skorzystać na miejscu w czytelni. Potem docelowo chcemy zakupić przenośne czytniki, które wraz z książkami w formie elektronicznej każdy czytelnik naszej placówki będzie mógł wypożyczyć do domu - zapowiada nowa szefowa biblioteki na Łukaszów-kach. - Przyszłość wskazuje na to, że coraz częściej pojawią się czytelnicy książek w formie elektronicznej. Jednak nie zniknie książka papierowa.

O konieczności obrania takiej drogi przekonany jest także Mariusz Koperski, wiceburmistrz ds. szkolnictwa i kultury.
- Do tej pory ta biblioteka funkcjonowała tak trochę zapomniana. Mam nadzieję, że dzięki temu odżyje i stanie się ważnym punktem na mapie kulturalnej miasta - podkreśla Koperski.

Ożywienie biblioteki, oprócz szybkiej cyfryzacji tej instytucji, ma teraz polegać także na większym i szerszym otwarciu jej na mieszkańców. - Chcemy ją odświeżyć. Wyjść do czytelników. To dotyczy ulepszenia strony internetowej biblioteki, jak i pojawienia się na Facebooku, gdzie liczymy na interakcję z czytelnikami- zapowiada Bożena Gąsienica.

Ożywienie ma dotyczyć także czytelni, która ma się przerodzić w miejsce, gdzie na wygodnych sofach, z filiżanką kawy, będzie można zrelaksować się, czytając codzienną prasę czy najnowsze pozycje rynku wydawniczego.

- Najnowsza książka z kawą w ręce? Czemu nie. To dobre dla starszych mieszkańców miasta, którzy mają czas. Młodzi zaś mogą korzystać z e-booków. Na świecie obecnie modne stały się właśnie e-booki - zaznacza Zbigniew Balicki z Zakopanego.
Biblioteki rocznie dysponują budżetem 740 tys. zł.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Policja uderza w środowisko kiboli

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska