https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniana tablica pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Zdaniem mieszkańców na pewno nie jest to właściwe miejsce dla upamiętnienia postaci bohaterskiego rotmistrza, dobrowolnego więźnia KL Auschwitz

Na ścianie przy wejściu do byłego klubu garnizonowego nieistniejącej już jednostki wojskowej wisi tablica poświęcona rtm. Witoldowi Pileckiemu.
Zamknięte pięć lat temu koszary i klub znajdują się na tyłach os. Pileckiego. Rzadko kto się tam zapuszcza.
Zdaniem mieszkańców na pewno nie jest to właściwe miejsce dla upamiętnienia postaci bohaterskiego rotmistrza, dobrowolnego więźnia KL Auschwitz.
– Szkoda, że nikt nie pomyślał o zabraniu tej tablicy w inne, bardziej godne miejsce z chwilą likwidacji jednostki – mówi Stanisław Gawlik, jeden z mieszkańców os. Pileckiego.
Tablicą zainteresował się także radny Michał Chrzan, który wystąpił do prezydenta miasta Janusza Chwieruta o jej przeniesienie w godne miejsce. Jak tłumaczy prezydent stan techniczny tablicy nie pozwala, by eksponować ją gdzie indziej. W związku z tym tablica docelowo ma zostać umieszczona w zbiorach Muzeum Zamek.
Zanim to nastąpi w centralnej części os. Pileckiego przy ul. Płk. Władysława Kiełbasy ma stanąć obelisk upamiętniający rotmistrza. Potrzebna jest jeszcze opinia Muzeum Auschwitz-Birkenau i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska