Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaskakujący Festiwal Filmowy w Berlinie

Maria Malatyńska
Jedno miasto i 19 tysięcy profesjonalnych uczestników ze 115 krajów, w tym 4 tysiące dziennikarzy i 11 dni oczekiwań na filmowe objawienia. W sobotę zakończył się 62. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie. Wielkim i trochę nieoczekiwanym zwycięzcą imprezy okazał się włoski film braci Paola i Vittoria Tavianich pt. "Cezar musi umrzeć".

Złoty Niedźwiedź zawsze otwiera drogę do nowej kariery, ale osiemdziesięcioletni słynni bracia już kilka razy swoją karierę podsumowywali. Było to zatem zwycięstwo trochę nieoczekiwane. W czasie trwania festiwalu zwracano bowiem uwagę na co innego, gdzie indziej szukano wydarzenia.

We wszystkich dyskusjach festiwalowych i w rankingach prasowych ten film kwitowany bywał jednym, powtarzającym się zdaniem - "rzeczywiście, "coś" w nim jest". Jury, obradujące pod przewodnictwem wspaniałego reżysera Mike'a Leigh pokazało, że to "coś" jest istotne dla nowego kina.

"Cezar musi umrzeć" to film paradokumentalny, dziejący się we włoskim więzieniu o zaostrzonym rygorze, w którym odsiadują wysokie wyroki mordercy i najbardziej niebezpieczni członkowie różnych mafii. Tam właśnie, zapewne w ramach jakiejś resocjalizacji, więźniowie przygotowują się, pod przewodnictwem prawdziwego reżysera, do zagrania i wystawienia sztuki Williama Szekspira pt "Juliusz Cezar". A w tej sztuce - wiadomo: i idy marcowe, i zdrada przyjaciela, i morderstwo, i lojalność, i poczucie obowiązku itd.

Bracia Taviani pokazują, w jaki sposób te pojęcia działają na włoskich przestępców, których oglądamy. Jak wywołują ich dyskusje, jak ich zmieniają… Reżyserzy wierzą, że sztuka może zmienić człowieka. Wprawdzie, jak powiedzieli, nie wszystkich to zmieniło, ale sztuka "Juliusz Cezar" zostaje wystawiona, a fakt, że film jest czarno-biały i tylko sekwencja przedstawienia jest kolorowa - też świadczy o tym, że dla Braci sztuka jest ważniejsza niż życie.

Srebrnego Niedźwiedzia za reżyserię otrzymał z kolei Niemiec Christian Petzold za film "Barbara". Opowiada on o obsesji ucieczki, która zawładnęła umysłami niektórych mieszkańców NRD.

Najlepszą aktorką Festiwalu w Berlinie została młoda, bo zaledwie 15-letnia, Rachel Mwanza, która zachwyciła jury w filmie "Rebelia" kanadyjskiego reżysera Kima Nguyena. To poruszająca historia 12-letniej dziewczynki z Konga, która staje się żołnierzem. Najlepszym aktorem Festiwalu został Duńczyk, Mikkel Boe Felsgaard, za rolę chorego psychicznie króla Christopha VII, w historycznym filmie Nikolaja Arcela "Królowa i lekarz".

Dzieło to otrzymało jeszcze Srebrnego Niedźwiedzia za Najlepszy Scenariusz dla Nikolaja Arcela i Rasmusa Heisterberga.
Wspaniała jest Wielka Nagroda Jury, która na Festiwalu w Berlinie przypadła węgierskiemu, skromnemu "Csak a szel" (w tłum. "Sprawiedliwy wiatr"). W filmie wyreżyserowanym przez Bence Fliegaufa grają amatorzy, Cyganie.Poznajemy członków pewnej romskiej rodziny, którzy chodzą do szkoły i pracują. Wszystko w ich życiu jest takie zwyczajne. Spokój burzy jednak... śmierć. Okazuje się, że każdej nocy, "ktoś" metodycznie morduje kolejną romską rodzinę. Nie wiadomo, kto i nie wiadomo, na kogo padnie. Beznamiętność i "techniczny" chłód tego filmu, spokój jego kadrów i rodzinne ciepło tej bardzo biednej rodziny i to, że nikt tu "nie zna dnia, ani godziny" - przeraża.

I jeszcze jedna nagroda, którą "kochamy", odkąd przed kilku laty otrzymał ją Andrzej Wajda za "Tatarak", czyli Nagroda Alfreda Bauera za nowatorstwo w filmie. Otrzymał ją portugalski film Miguela Gomesa pt. "Tabu". To biało-czarna, wystylizowana na naiwny, stary film, opowieść o białej kobiecie mieszkającej w Afryce. Pewnego dnia jej życie ulega zmianie...

Jaki właściwie był tegoroczny festiwal w Berlinie? Jego dyrektor, Dieter Kosslick powiedział, że nie jest to zwykły festiwal, bo tu bije "puls świata". Jeśli by się z tym zgodzić, to w tym roku puls był słaby, kryzysowy, a raz za razem trzeba go było nawet specjalnie wyczuwać, jakby ciągle sprawdzając, czy pacjent jeszcze nie umarł. A jednak udało się wyciągnąć z tej ogólnej słabości piękno, zaskoczenie, prawdziwe życie kina. Ot, taki kolejny cud festiwalu!

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska