Zaszczepieni Vital Heynen i siatkarze w spokoju przygotowują się do igrzysk w Tokio

Belgijski trener w poniedziałek przyleciał do Polski. W połowie kwietnia został zwolniony z włoskiego klubu Sir Safety Perugia. Zanim dołączył do kadry, kilka dni spędził w rodzinnych stronach. W poprzednim tygodniu z czterema kadrowiczami - Fabianem Drzyzgą, Marcinem Komendą, Marcinem Januszem i Dawidem Konarskim - pracował asystent Sebastian Pawlik.

SZCZEPENIE SPORTOWCÓW NA START

Jednak nim szkoleniowiec i zawodnicy spotkali się na PGE Narodowym. Na początku tygodnia pierwsza grupa sportowców szczepiła się przeciwko koronawirusowi. Znaleźli się w niej kolarze torowi, siatkarki, siatkarze - oprócz obecnych wcześniej na zgrupowaniu byli to Bartosz Kurek, Bartosz Bednorz, Grzegorz Łomacz, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Damian Wojtaszek, Artur Szalpuk, Mateusz Bieniek, Karol Kłos i Jakub Popiwczak - oraz sztaby trenerskie. Wszyscy przyjęli jednodawkowy preparat firmy Johnson&Johnson.

- Absolutnie nie miałem żadnych wątpliwości, czy się szczepić. Dzięki temu zyskujemy ochronę przed Covidem, po drugie pomagamy społeczności - tłumaczył Heynen w rozmowie z oficjalnym serwisem Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, olimpijczycy i uczestnicy imprez mistrzowskich (siatkarki zostały zaszczepione ze względu na grę w Lidze Narodów) zostaną szczepieni amerykańskim produktem. Także piłkarska reprezentacja Polski. Ta ma zostać zaszczepiona pod koniec maja. Na początku miesiąca preparat przyjmie selekcjoner Paulo Sousa.

Natomiast siatkarze kontynuują przygotowania do igrzysk w Tokio, które rozpoczną się 23 lipca. Start turnieju nastąpi dzień później. - Obecnie trwa zbieranie się zawodników, co będzie trwać przez kolejne dwa tygodnie. W komplecie powinniśmy być 10 maja. Do tego czasu będziemy przygotowywać graczy pod kątem indywidualnym. Dopiero jak już wszyscy będą na miejscu będziemy mieli tydzień, by przygotować się do Ligi Narodów - opowiadał Heynen.

BAŃKA WE WŁOSZECH

W poprzednim roku impreza została odwołana. W tym odbędzie się w Rimini. Kobiety będą rywalizować w dniach 25 maja-25 czerwca, mężczyźni - 28 maja-27 czerwca. Uczestnicy zostaną umieszczeni „w bańce”. Ze względu na zmianę formatu, FIVB daje możliwość w trakcie turnieju wymienić sześciu graczy. Mimo to Heynen na razie nie planuje powiększać kadry.

- Porozmawiam z drużyną, jak możemy wykorzystać tę kwestię. Śmieszna sprawa z tegoroczną edycją polega na tym, że codziennie dowiadujemy się czegoś nowego. Najważniejsze, żebyśmy jak najlepiej przygotowali się do igrzysk - podkreślił belgijski trener, który opowiedział o kolejnych etapach sezonu.

- To zgrupowanie zakończymy dwoma sparingami z Belgią. Następnie lecimy do Włoch, gdzie spędzimy około miesiąca, w zależności od tego, czy będziemy w finale. Po powrocie czekają nas dwa tygodnie treningów z 12 zawodnikami, którzy wezmą udział w turnieju olimpijskim. Następnie lecimy do Takasaki niedaleko Tokio, gdzie spędzimy ostatni etap przygotowań - uzupełnił 51-letni trener mistrzów świata.

Sprawdzianem dla drużyny, która weźmie udział w turnieju olimpijskim będzie też Memoriał Hubeta Wagnera, który odbędzie się 9-11 lipca w Krakowie.