W 62 minucie nasz zawodnik mógł „dobić” rywala, ale w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać Mattię Perina. Chwilę później zobaczył żółtą kartkę.
Polski pomocnik zaliczył pierwsze trafienie w w tym sezonie (rozegrał osiem ligowych spotkań). Poza tym miał udział (dośrodkowanie) przy pierwszym golu, który w 44 minucie uzyskał Rade Krunić.
Zieliński grał bardzo aktywnie, napędzał poczynania swojej drużyny, kilka razy zagroził bramce rywali. Po jego podaniach mogły paść jeszcze inne gole.
Całe spotkanie w drużynie gospodarzy rozegrał także inny nasz rodak, bramkarz Łukasz Skorupski, wypożyczony z Romy. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy uchronił swój zespół od utraty gola (strzelał Serge Gakpe), przenosząc piłkę nad poprzeczkę.