https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znamy pierwszego finalistę piłkarskiego Pucharu Polski w Oświęcimiu. Dla Niwy Nowa Wieś Janek z „Miłym” panem zrobili show

Jerzy Zaborski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W pierwszym półfinale piłkarskiego Pucharu Polski oświęcimskiego podokręgu KS Chełmek zmierzył się z Niwą Nowa Wieś. Było to starcie przedstawicieli piątej ligi. Chełmkowi nie uda się obronić trofeum, bo pierwszym finalistą została Niwa Nowa Wieś. Rywala pozna dzień później, z meczu Unii Oświęcim przeciwko LKS Jawiszowice. O wygranej gości zdecydowała akcja Janka Garlacza, który z „Miłym” panem zrobili show. A „Sto lat” w szatni usłyszał Lucjan Stawowczyk, świętujący 33. urodziny.

Gospodarze nastawili się na obronę i szukanie szczęścia w kontrach. Po jednym z takich wypadów, na listę strzelców mógł się wpisać Mikołaj Przewoźnik. Z kolei po strzale z rzutu wolnego Mateusza Tomko, Paweł Kadłubicki końcami palców wybił piłkę poza boisko.

Wśród gości, przed przerwą, minimalnie pomylił się Nikodem Merta. Z kolei Michał Studnicki, w polu karnym był w idealnej pozycji strzeleckiej, ale szukał podaniem partnera i szansa na objęcie prowadzenia przepadła.

Półfinał Pucharu Polski, Oświęcim: KS Chełmek - Niwa Nowa Wieś 0:1.
Jerzy Zaborski

Tuż po zmianie stron, minimalnie obok górnego rogu bramki uderzył Mikołaj Kukiełka. Być może gospodarze poczuli się pewniej i zaczęli śmielej atakować.

Polegli od własnej broni, bo to Niwa skontrowała. Lewą stroną urwał się Jan Garlacz. Po jego strzale Olaf Przewoźnik odbił piłkę do boku, ale nabiegający Patryk Miłoń dopełnił formalności.

W końcówce miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, ale nowowsianie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.

- Nie lubię takich końcówek spotkań, kiedy kotłuje się na przedpolu. To zawsze trudne jest dla bramkarza, ale tym razem udało się zachować czyste konto i tym samym uniknęliśmy rzutów karnych – powiedział bramkarz Niwy Paweł Kadłubicki.

- Nie udało nam się obronić pucharowego trofeum w podokręgu, ale nie będziemy z tego powodu rozdzierać szat. Szybko wracamy do ligowych zmagań. W naszej kadrze było dużo młodzieży – zwrócił uwagę Mateusz Tomko, kapitan Chełmka.

Mateusz Tomko, kapitan Chełmka
Mateusz Tomko, kapitan Chełmka Jerzy Zaborski

KS CHEŁMEK – LKS NIWA NOWA WIEŚ 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Miłoń 72.

CHEŁMEK: O. Przewoźnik – Mrożek, Savelenko (46 Michalski), Wojaczek, Kukiełka, Tomko, Nowotarski (46 Socha), Jaromin, M. Przewoźnik (46 Piątek), Pułtorak (75 Podbrożny) - Rybak.

NIWA: Kadłubicki – Szlósarczyk (42 Kubeczko), Jurczak, Wykręt, Stawowczyk (67 Holewa) – Gąsiorek (65 Garlacz), Merta, Kocemba, Miłoń – Studnicki, Piskorek (46 Matejko).

Sędziował: DARIUSZ WANAT (OŚWIĘCIM). Żółte kartki: Savelenko, Mrożek, Piątek, Rybak – Kocemba, Garlacz. Widzów: 100.

Półfinał Pucharu Polski, Oświęcim: KS Chełmek - Niwa Nowa Wieś 0:1.
Jerzy Zaborski
Półfinał Pucharu Polski, Oświęcim: KS Chełmek - Niwa Nowa Wieś 0:1.
Jerzy Zaborski
Olaf Przewoźnik, bramkarz Chełmka
Olaf Przewoźnik, bramkarz Chełmka Jerzy Zaborski

Inne zdjęcia z meczu KS Chełmek - Niwa Nowa Wieś:

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska