Przypomnijmy, że 4 lipca br. weszła w życie zmiana stawek opłat za przejazdy autostradą A4 Katowice-Kraków (zarządzaną obecnie - na podstawie trwającej koncesji - przez grupę Kapitałową Stalexport Autostrady). Mimo oburzenia kierowców i sprzeciwu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
"Przewiduję, że nie będziemy przedłużali tej koncesji, przewiduję, że nie będziemy ogłaszali przetargu na kolejną koncesję. Państwo polskie zdecydowało o tym, że poszerzamy autostradę A4 także i na płatnym odcinku o kolejny, trzeci pas ruchu plus pas awaryjny. A do 2027 roku niestety, ale musimy akceptować te warunki umowy, które są niewzruszalne. Robiliśmy wszystko, aby tę sytuację zmienić, ale niestety zapisy umowy są sztywne, twarde i nie możemy z kolei narażać państwa polskiego na bardzo duże straty i kary związane z naruszeniem umowy" - podkreślał dziś na antenie Radia Kraków minister Andrzej Adamczyk.
I dodawał, że "To właśnie chciałem powiedzieć, że państwo polskie przejmie odpowiedzialność za zarządzanie, administrowanie autostrady A4 między Katowicami a Krakowem. Mam nadzieję, że opłaty na autostradzie A4 między Katowicami a Krakowem będą na tyle niskie, że będą zachęcały po 2027 roku kierowców do korzystania z tej autostrady zamiast z dróg alternatywnych, takich jak Kraków, Olkusz, Dąbrowa Górnicza, jak 79, Kraków, Krzeszowice, Trzebinia, Jaworzno, jak droga numer 44 Kraków Skawina i dalej na na zachód.. Mam nadzieję, że te działania właśnie pozwolą na to, żeby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i komfortu na drogach alternatywnych i przenieść ruch na autostradę A4. Jestem sobie w stanie wyobrazić, nie wiem, czy byłoby to do akceptacji, ale moim marzeniem wręcz jest to, aby ten odcinek autostrady między Krakowem a Katowicami po 2027 roku był odcinkiem bezpłatnym".
Minister przyponiał również, że to rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej podpisał umowę koncesyjną, 30-letnią, która zagwarantowała możliwości podnoszenia opłat za przejazd autostradą A4 praktycznie bez zabezpieczeń ze strony państwa, bez możliwości ograniczeń. "Oczywiście koncesjonariusz powie, że oczywiście w tej umowie są ograniczenia, nie można tej ceny podnosić bez końca. No tak, ale można ją podnosić tak, jak widzimy, co nie jest zaakceptowane przez użytkowników. I to jest taki fakt, że na 30 lat oddano w dzierżawę autostradę A4, oddano ją z kierowcami, ze wszystkimi użytkownikami, którzy korzystają z tej autostrady, już tak naprawdę nie martwiąc się o to, co się tam z nimi stanie. Oczywiście zapewnione jest bezpieczeństwo na drodze, zapewniony jest właściwy standard, jakkolwiek pamiętamy dyskusje i debaty na temat remontów tej autostrady i konieczności wnoszenia opłat za przejazd remontowaną autostradą" - dodał minister.
- Zanim wieś Zakopane stała się miastem. Tak tu było przed ponad 100 laty!
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Będzie nowy wiek emerytalny w Polsce? Takie mogą być emerytury stażowe
- Najmodniejsze sukienki na wesele w 2023 roku. Takie są trendy w tym sezonie
- TOP 15 najlepszych parków rozrywki w Polsce. Tu warto przyjechać! RANKING
- Ogromne podwyżki płac w Krakowie i Małopolsce. Kto dostał najwięcej?
