Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

18-latek z Krakowa wygrał auto. Teraz czas na igrzyska. - Zagram z najlepszym zawodnikiem na świecie. Będzie ciekawie - mówi Dominik Kwinta

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
24 czerwca 2023. Dominik Kwinta (z lewej) po ślubowaniu, jako reprezentant Polski na III Igrzyska Europejskie
24 czerwca 2023. Dominik Kwinta (z lewej) po ślubowaniu, jako reprezentant Polski na III Igrzyska Europejskie Wojciech Matusik
Dominik Kwinta, krakowianin, rocznik 2005. Badmintonista, który właśnie zdobył złoto w mistrzostwach Polski seniorów. W poniedziałek 26 czerwca przystąpi do rywalizacji w III Igrzyskach Europejskich, wśród jego trzech grupowych rywali będzie aktualny mistrz olimpijski - Duńczyk Viktor Axelsen. - Jestem naprawdę szczęśliwy, że zostałem powołany na te igrzyska i po prostu dam z siebie wszystko - mówi reprezentant Polski.

Auto ostatnio wygrałeś.

Dominik Kwinta: - Tak, wygrałem na mistrzostwach Polski. Samochód, toyota, był nagrodą specjalną. Dostanę ją na początku lipca, kiedy podpiszę umowę z Toyotą.

Mistrzem Polski zostałeś pierwszy raz w karierze.

Pierwszy raz w elicie, w grze pojedynczej.

Mając lat zaledwie osiemnaście.

Tak, za miesiąc skończę dziewiętnaście.

Za tobą matura. Wybierasz się na studia?

Teraz jeszcze nie, na pewno zrobię sobie rok przerwy. Potem zastanowię się, gdzie pójść na studia, w tym momencie naprawdę nie mam pojęcia. Na razie najważniejsze jest to, czy zdałem maturę, wyniki mają być 7 lipca.

W sporcie fajnie się rozwijasz.

Tak, a w wakacje będzie dużo wyjazdów. Dwa do Azji - do Malezji i Tajlandii, tam na pewno się rozwinę. Tutaj na igrzyskach europejskich zagram z najlepszym zawodnikiem na świecie, z mistrzem olimpijskim. Będzie ciekawie.

Nie grałeś do tej pory z tak wymagającym przeciwnikiem?

Nie, jeszcze nie.

Ale nie wyglądasz na wystraszonego. Raczej na pełnego chęci nie wyzwanie.

Oczywiście, że tak. Jestem naprawdę szczęśliwy, że zostałem powołany na te igrzyska i po prostu dam z siebie wszystko.

To dla ciebie najważniejsza dotychczas impreza?

Tak. No i wiadomo, że celuję za rok w igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Sport zaczynałeś od piłki nożnej, tak?

Tak, ale ta piłka to był niecały rok. I tak naprawdę większość sportowców zaczynała od piłki. Mnie mama potem zabrała na pierwszy trening badmintona i to zdecydowanie bardziej mi się spodobało.

Ile wtedy miałeś lat?

Osiem albo dziewięć.

Jesteś z Krakowa, ale należysz do niepołomickiego klubu.

Tak, jestem z Krakowa i pierwszy klub badmintona miałem w Krakowie. Przeszedłem do Spartakusa Niepołomice, żeby bardziej się rozwijać. Spartakus miał większe możliwości finansowe, więcej pieniędzy na turnieje, zgrupowania, na wszystko.

A jak wygląda twoja relacja z klubem? Przecież nie trenujesz w Niepołomicach.

Jestem wpisany do klubu, który dużo mi pomaga. Ale trenuję w Warszawie, w Centralnym Ośrodku Szkolenia Badmintona. Trenują tam najlepsi zawodnicy w Polsce, tam jest cała kadra. Ja tam jestem od czterech lat, od razu jak poszedłem do liceum.

Czego sobie obiecujesz po igrzyskach europejskich? Co się tu wydarzy?

Najbardziej chciałbym wyjść z grupy, to by było dla mnie bardzo dużo, dałoby mi spory awans w rankingu światowym.

A który teraz jesteś?

Trzysetny, trzysta dziesiąty. Gdybym wyszedł z grupy, awansowałbym w okolice dwusetnego miejsca. Dlatego chciałbym tutaj zdobyć dużo punktów. I żeby spokojnie dostać się do igrzysk w Paryżu.

Będziecie grać w Tarnowie. Pewnie wolałbyś, żeby ten turniej był w Krakowie, więcej znajomych by cię dopingowało.

Na pewno, ale w Tarnowie też jest super hala. Grałem tam w marcu na Polish Open i bardzo dobrze mi się tam grało. Myślę, że tak samo będzie teraz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska