Podopieczni Piotra Balonka tracą do liderujących Jawiszowic 15 punktów, więc wychodzą z założenia, że walka o mistrzostwo i – tym samym awans – została już rozstrzygnięta.
- Pewnie, że w sporcie wszystko się może zdarzyć i z pewnością Jawiszowice wiosną nie powtórzą jesiennego wyczynu, żeby wygrać wszystkie mecze. Jednak trudno będzie odrobić taką stratę – podkreśla Piotr Balonek.
Na razie w Brzezinie są ubytki kadrowe. W związku ze zmianą stanu cywilnego na odejście zdecydował się napastnik Kamil Antecki. Z kolei boczny obrońca Wojciech Buczek przymierza się gry w Bestwinie. Trener nie ukrywa, że potrzebowałby nowych zawodników. Na razie nie operuje nazwiskami. Jednak w światku piłkarskim głośno mówi się o tym, że osiecki klub jest zainteresowany doświadczonym defensywnym pomocnikiem Kamilem Szewczykiem, który ostatnio był związany z trzecioligową Sołą Oświęcim, mającą po stracie strategicznego sponsora kłopoty finansowe.
- Na razie koncentrujemy się na najbliższych tygodniach. 9 lutego pojedziemy na kilkudniowy obóz. Naszą stałą bazą są Szaflary – przypomina trener Balonek. - Będziemy mieli okazję do solidniejszej pracy, ale także odrobiny integracji.
Osieczanie zimą rozegrają siedem sparingów. Pierwszym przetarciem będzie dla nich potyczka przeciwko Zatorzance, rywalem z ligowego podwórka (27 stycznia). Potem formę Brzeziny sprawdzą czwartoligowcy; Dalin Myślenice (3 lutego) i Beskid Andrychów (10 lutego). Następnie zmierzą się z A-klasowym Hejnałem Kęty (17 lutego), czwartoligowcem z Ryczowa (24 lutego), Unią Bieruń (katowicka klasa B, 3 marca) i Sosnowianką Stanisław Dolny, walczącą o byt w czwartej lidze (10 marca).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska