Ancelotti: Dwa razy musieliśmy odrabiać straty i to nam się udało
– To był wyrównany mecz, walka była na równych zasadach, spotkaliśmy się z przeciwnikiem, który dołożył wszelkich starań, aby powrócić do walki o mistrzostwo. Dobrze radziliśmy sobie w różnych sytuacjach. Dwa razy musieliśmy odrabiać straty i to nam się udało. I ostatkiem sił, wykorzystując resztkę energii, jaka nam pozostała w tym tygodniu, udało nam się strzelić zwycięskiego gola, którego nie da się zapomnieć. Jestem dumny z zespołu, rozegraliśmy dwa bardzo trudne mecze. Wykonaliśmy świetną robotę i teraz jesteśmy szczęśliwi. Teraz musimy przygotować się na ostatnią część sezonu. Jesteśmy w dobrej sytuacji, mamy dużo chęci i entuzjazmu, a na Bernabeu gramy we wspaniałej atmosferze. Wierzę, że wspólnie osiągniemy coś pozytywnego w tym sezonie. Mistrzostwo znacznie się przybliżyło. Kontynuujmy w tym samym duchu. Teraz musimy odpocząć, bo tydzień okazał się trudny, ale niezapomniany
– komentuje trener Carlo Ancelotti.
Ancelotti: Bramka przeciwko nam prawidłowo nie została uznana
Włoski szkoleniowiec „Los Blancos” odnosi się także do krytyki trenera Barcelony Xaviego Hernandeza pod adresem sędziowania:
– Nie chcę rozmawiać o tym, co myśli Xavi, każdy ma swoje zdanie. Wolę mówić o meczu, był wyrównany, zacięty, z dobrymi szansami obu drużyn. W końcu ostatkiem sił zwyciężyliśmy. A w tabeli radzimy sobie nieźle. Czy rozumiem pretensje Barcelony? Bramka przeciwko nam prawidłowo nie została uznana, piłka nie przekroczyła linii bramkowej. Karny przeciwko Barcelonie wydaje mi się dość oczywisty
– uważa „Carletto”.

Ancelotti: Zmieniłem Viniciusa, bo potrzebowaliśmy świeżych nóg
Ancelotti ocenia złość Viniciusa Juniora z powodu zmiany w meczu z Barceloną. Brazylijski skrzydłowy Realu Madryt opuścił boisko w 82. minucie i poskarżył się, gdy go zastąpiono…
– Nie podobało mu się to, chciał pozostać na boisku. Atakujący zawodnicy włożyli ogromny wysiłek, biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się na Etihad (dogrywka i rzuty karne – przy. red.). Prosimy ich o obronę, pracę dla zespołu, są bardzo szybcy i zawsze atakują głęboko. Byli dość zmęczeni. Rozumiem, że chciał kontynuować grę, ale potrzebowaliśmy świeżych nóg
– uważa trener Realu Madryt.
Real Madryt dwukrotnie w trakcie meczu odrabiał stratę jednej bramk i ostatecznie zapewnił sobie zwycięstwo zdobywając trzecią bramkę w doliczonym czasie gry.
Real Madryt ma sześć kolejek przed końcem 11 punktów przewagi nad Barceloną
Na 6 kolejek do zakończenia rozgrywek Real Madryt prowadzi w tabeli mistrzostw Hiszpanii z 81 punktami. Barcelona jest na drugim miejscu z 70 punktami. A Girona na trzecim z 68 pkt.
W następnej kolejce Real Madryt zagra na wyjeździe z Realem Sociedad San Sebastian, a Barcelona podejmie Valencię.
