Andrzej Gut-Mostowy o zmianach w prawie budowlanym i opłatach turystycznych

FLESZ - Ukraińcy chcą więcej zarabiać, chętniej myślą o własnym interesie i osiedleniu na stałe w Polsce

Liberalizację prawa budowlanego, a co za tym idzie mniej formalności - zapowiedział Andrzej Gut-Mostowy (Prozumienie Jarosława Gowina) podczas konferencji prasowej w swoim biurze poselskim.

- Prawo budowlane to setki a nawet tysiące przepisów. Zmiany, które przegłosował już Sejm mają sprawić, że proces inwestycyjny będzie prostszy i szybszy - mówi poseł Andrzej Gut-Mostowy. - Do wniosku o pozwolenie na budowę lub zgłoszenie budujący będą składać mniej dokumentów - projekt zagospodarowania działki lub terenu oraz projekt architektoniczny-budowlany.

Projekt techniczny, czyli opis konstrukcji, instalacji, charakterystykę będzie trzeba złożyć kierownikowi budowy dopiero przy rozpoczęciu robót, a do urzędu razem z wnioskiem o udzielenie pozwolenia na użytkowanie lub zgłoszeniem zakończenia robót.

- Pomoże to przyśpieszyć rozpoczęcie prac w niektórych przypadkach nawet o kilka miesięcy - zastrzega Gut-Mostowy. - Zlikwidujemy też absurdy. Zwolnione z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę będą obiekty o wysokości do trzech metrów, takie jak biletomaty, bankomaty, czy paczkomaty.

Kolejnym ułatwieniem ma być prostsza legalizacja starych samowoli budowlanych, co najmniej 20-letnich. Procedura ma być bezpłatna i z takiej opcji mogłyby skorzystać osoby, które pozyskają specjalną ekspertyzę techniczną, potwierdzającą możliwość bezpiecznego użytkowania obiektu.

Poseł, którzy niedawno został wiceministrem Rozwoju ds. Turystyki podczas konferencji w Nowym Sączu wspomniał także o pomyśle wprowadzenia opłaty turystycznej, która nie znosiłaby opłaty uzdrowiskowej.

- To byłaby opłata dodatkowa, ustalana przez samorządy, a dochód z niej pozyskany, mógłby zostać wykorzystany jedynie na działania związane z turystyką - zaznacza Gut-Mostowy. - Wywołujemy też dyskusję nad nowym problemem, który zaczyna się pojawiać, a mianowicie najmem krótkoterminowym mieszkań turystom. Chodzi o to, żeby z jednej strony osoby wynajmujące płaciły podatek, czego nie robią, a z drugiej nie doprowadzać do sytuacji, że mieszkańcy bloku, czy kamienicy, w której znajduje się mieszkanie, męczyli się turystyką.