Badania koni odbyły się w ostatni weekend. Trwały trzy dni. Kapryśna pogoda w niedzielę spowodowała, że nie udało się przebadać wszystkich koni. - Komisja przebadała 275 koni, do zbadania pozostało 38 zwierząt – mówi Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który nadzoruje pracę koni na tym szlaku.
Badania były podzielone na dwie części. Najpierw – na Palenicy Białczańskiej – zwierzęta były badane przez hipologa i lekarza weterynarii. - Sprawdzali konie luzem. Miały przebiec kawałem. Jeśli wszystko było w porządku, były dopuszczane do zaprzęgu i wyjazdu na Włosienicę – mówi Kowalski.
Na tym etapie odpadł jeden koń. Badający zauważyli kulawiznę. Zwierzę zostało wycofane z pracy na szlaku do Morskiego Oka.
Pozostałe konie zostały dopuszczone do kolejnego etapu badań. Polegał on na tym, że zwierzęta zostały zaprzęgnięty do wozu i z pełnym załadunkiem – 10 turystów – wyjechały na Włosienicę. Tam czekały na nie dwa stanowiska badających.
- Na Włosienicy sprawdzane było tętno, napięcie skóry. Drugie badanie tętna było po 10 minutach, a potem po 20 minutach. Miały ono odpowiedzieć na pytanie jak szybko spada tętno po wysiłku – informuje Zbigniew Kowalski.
Po badaniach na końcu trasy jeden z koni został skierowany do dalszych badań – okulistycznych. - Prawdopodobnie mało co widzi. W ubiegłym roku został jednak dopuszczony do ruchu. Okulista ma się wypowiedzieć, czy może chodzić na tej drodze. Inne jego parametry były dobre – mówi Zbigniew Kowalski.
W trakcie badań, lekarze sprawdzali także stan konia, który 3 maja upadł na trasie do Morskiego Oka na skutek potknięcia się. - Koń przeszedł badania pozytywnie. Podpisały się pod tym przedstawicielki VIVY i wskazany przez fundację lekarz weterynarii – mówi Zbigniew Kowalski.
Jak dodaje pracownik TPN, także i w tym roku padały sugestie, że konie są… za dobrze karmione. - Niektóre mają za dużo tłuszczu i muszą dojść do normy w czasie wakacji. Stąd niektórzy śmiali się, że są za dobrze karmione przez fiakrów – mówi pracownik TPN.
Nie wykluczone, że na koniec sezonu letniego odbędą się kolejne badania, która mają pokazać jak na zwierzęta wpłynęła praca w czasie wakacji. Tutaj jednak decyzja nie zapadła. Na razie TPN kontynuuje testy pojazdów elektrycznych. W lipcu na trasę na wyjechać pojazd produkcji koreańskiej.
Zbierali pieniądze na drodze do Morskiego Oka na nowy wózek ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
